 |
|
a charakter mam bardziej pociągający niż cycki.
|
|
 |
|
wdech, wydech, idź spokojnie, uśmiechaj się, zaraz go miniesz.
|
|
 |
|
odpuściłam bo nie jestem taka by nalegać. nie będę go zmuszać, aby kochał do szaleństwa.
|
|
 |
|
życzę ci wyrzutów sumienia z powodu mojej osoby.
|
|
 |
|
zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. czy czują ulgę? lęk? przerażenie? czy tez wolność. co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
 |
|
największa magia z dzieciństwa to paść z wyczerpania gdziekolwiek, a obudzić się zawsze w swoim łóżku.
|
|
 |
|
czasem mam takie sny, że wolałabym nie zasypiać w ogóle, bo każda pobudka boli tak, jakby ktoś wyrywał mi serce.
|
|
 |
|
podobno, gdy chłopak patrzy w oczy dziewczyny dłużej niż 7 sekund, to znaczy, że mu się podoba, lub co gorsze jest w niej zakochany.
|
|
 |
|
czuję się, jakbym spadała z dachu budynku i liczyła ciągle, ile jeszcze pięter mi zostało. to normalne?
|
|
 |
|
ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o tobie. godzinami ćwiczysz pchnięcie w serce nożem.
|
|
 |
|
sam na sam, sam, sam ze sobą. gdy nie masz już siły pluć w twarz wszystkim swoim wrogom.
|
|
 |
|
stoisz w oknie, wspominasz, patrzysz na ten cmentarz. pamiętasz? nadzieja umierała ci na rękach.
|
|
|
|