 |
|
żebyś mijając Mnie na którejś z ulic potrafił się zatrzymać, tym samym wywołując wzrokiem paraliż na Moim ciele. byś stanowczo zatrzymał Moje pędzące nogi, które na Twój widok chcą uciekać jak najdalej. byś podszedł blisko, prawie stykając Nasze wargi ze sobą. uniósł Moje delikatne ciało na wysokość swojej postury i sadzając Mój zgrabny tyłek na najbliższym murku szepnął na ucho ' tęskniłem ' . [ yezoo ]
|
|
 |
|
" chcesz do końca życia używać swoich ust wyłącznie jako etui na zęby? "
|
|
 |
|
" czuję się, jak markowa torba od Tory Burch: z zewnątrz piękna i błyszcząca, w środku jednak przypominająca pobojowisko. "
|
|
 |
|
a na drzwiach swojego pokoju powinnam umieścić tabliczkę : ' porzućcie wszelką nadzieję Ci, którzy tu wchodzicie ' . [ yezoo ]
|
|
 |
|
ogrzewając schłodzone koniuszki palców o gorący kubek kakao, siedzę na łóżku, skulona pod ciepłym kocem. moje zmarznięte stopy rozgrzewa pies, a płynącą krew w ciele nakręca nuta Małpy. czytam kolejny rozdział książki i po każdym z dobranych przez autorkę słów, coraz bardziej współczuję bohaterce. gdzieś w elementach Jej charakteru odnajduję siebie i rady, które przez cały czas dawałam Jej, zamierzam zastosować ku sobie. ale po chwili dochodzę do wniosku, że przecież się nie da. bo ona nie była typem egoistki, która potrafi obrazić się za nic na cały świat oraz osobą, która kocha naiwnie wierząc ludziom. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Gdyby Magik żył.. docenialibyśmy go tak jak teraz ? pewnie tak, ale nie tak bardzo jak dnia dzisiejszego. Bo dopiero jak coś stracimy, to doceniamy. Może tak miało być, żeby odmienić nasze życie, nie wiem. ale wiem, że brakuje go na polskiej scenie hip hopowej. Brakuje jego wersów, osoby. Brakuje osoby ważnej dla hip hopu, jak i osoby jako Ojca i Męża. /emilsoon
|
|
 |
|
Chłopaku! chuja w śmietniku nie znalazłeś, więc nie wpychaj go byle gdzie, do byle czego.
|
|
 |
|
są tylko królewny, przeważnie jednej nocy. / Kosi
|
|
 |
|
' oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika ... ' już 11 lat [*] ..
|
|
|
|