 |
Chcesz dla niego czegoś więcej niż kac, depresja i prochy na stole. / ifall
|
|
 |
Wiem, że wymarzyłaś przyszłość z nim, nie szukaj winnych na przymus to złośliwy los zniszczył wszystko znów. / ifall
|
|
 |
I nawet gdy upadnie, czy będziesz przy nim zawsze? Nawet mimo zdania tłumu, cóż.. I wciąż będziesz z niego dumna gdy wiesz, że on dziś chla na umór znów? / Pyskaty
|
|
 |
A kiedy pójdzie na dno i zdasz sobie sprawę, że już nie ma szans to czy pójdziesz za nim w bagno czy raczej odejdziesz? / Pyskaty
|
|
 |
I powiedz mi, czy wciąż go kochasz, gdy wiesz, że nic nie jest tak jak chcesz i nie będzie już jak chcesz by było.. I teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz, czy wierzysz w miłość? / Pyskaty
|
|
 |
Nie mogę patrzeć jak cierpisz, jak każdego dnia zabijasz w sobie resztki emocji, jak dusisz to ogromne uczucie i powstrzymujesz łzy, które bez oporu płyną po Twoich policzkach, nie mogę znieść myśli, że Twoje serce rozdziera się na kawałki, a ja nic nie mogę z tym zrobić, nie mogę patrzeć na ten cholerny smutek na Twojej twarzy i podkrążone oczy od wieczornego płaczu. Nie mogę znieść tego, że tak cholernie cierpisz przez gnoja, który pozbawiony uczuć, odwrócił się od Ciebie i poszedł do drugiej, nie mogę rozumiesz? Powiedziała cicho do dziewczyny, której odbicie widziała w lustrze, nie mogę... / notte
|
|
 |
Prawdopodobnie to Twoja osoba jest głównym powodem dla którego jestem marzycielką.
|
|
 |
Wiesz, ludzie zwykle zaczynają odchodzić gdy wyczuwają, że stajesz się obłąkany.
|
|
 |
I mam ochotę Cię zostawić, rzucić tak szczeniacko i podle, żebyś umierał z bólu, żeby już nigdy nawet przez myśl Ci nie przeszło, że mógłbyś być kochany, żebyś zapomniał, chce żebyś czuł się jak szmata, żebyś nie mógł znieść myśli, że jesteś sobą, chcę ukarać Cię za to, że nie jestem w stanie Cię kochać, chce obedrzeć Cię z uczuć, bo nie mogę znieść myśli, że sama nie potrafię czuć.
|
|
 |
potrzebuję Cię. każdej wiadomości, która będzie uświadamiać mnie w przekonaniu, że nie tylko ja czuję do Ciebie słabość...
|
|
|
|