 |
|
Lecz mimo wszystko kocham Cię za przeszłość.- Pezet
|
|
 |
|
Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką, a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na... długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę, by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu, a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.
|
|
 |
|
♥ konsekwentnie , bez napinki pierdolimy WALENTYNKI!
|
|
 |
|
Bez Ciebie każdy mój dzień wygląda tak samo. Przesączony melancholią i mokry od moich łez, które mimowolnie spływają po policzku, skapując do kubka z zimnym kakao, który przez godziny tkwi w moich rękach szukających ciepła od drugiej osoby. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
|
Desperacko szukałam szczęścia w Jego miodowych oczach, uśmiechu, dłoniach, włosach. Jak dotarłam do tego organu zwanego sercem, pokochałam Go całego, uzależniając się zarazem od Jego ciepłych oddechów na moim policzku. Wyobraź sobie teraz jak trudno mi zapomnieć. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
|
nie lubię twoich spojrzeń o których chciałabym zapomnieć./xxseendyyxx
|
|
 |
|
Płakała.Łzy spływały jej z zawrotną prędkością na świeże rany na ręce.Z daleka dostrzegała przez mgłę światła nadjeżdżającego samochodu.Siedziała na środku ulicy,otulona przez wiatr.Obok puste opakowanie po tabletkach nasennych i butelka po tanim winie.To był On.Widząc ją całą zapłakaną zatrzymał samochód i z przerażeniem wybiegł na ulice,biorąc ją na ręce.Niewładnymi rękami chwyciła Go za szyję.Zaczął krzyczeć wzywać pomocy,po czym podbiegł do auta i kładąc ją na siedzeniu powiedział że jedziemy do szpitala.Tylko się roześmiała na te słowa i chwyciła Jego rękę,która właśnie przekręcała kluczyki w stacyjce.Zdołała wypowiedzieć tylko;''teraz za późno,byłoby inaczej gdybyś wtedy przy mnie był.''Jej oczy mimowolnie się zamknęły,a serce bijące jak oszalałe ucichło i biło coraz wolniej i wolniej.''Teraz już nigdy Cię nie opuszczę''Wyszeptał,po czym nacisnął gaz i z wielkim hukiem skończyło się ich życie,tak słuch o nich zaginął.Zostali już na zawsze razem.|imagine.me.and.you|
|
|
 |
|
zatańcz ze mną, ten ostatni taniec, obiecuje, że po ostatnim piruecie, już mnie nie zobaczysz
|
|
 |
|
był przy niej mimo wszystko. nie chciał uciekać od problemów. chciał być tam gdzie ona, tu i teraz w tych ciężkich dla niej , ale i dla niego chwilach, Mówił do niej , chociaż ona już nic nie słyszała Powtarzał , że jest przy niej i że chce być zawsze , był blisko niej, a zarazem daleko. Siedział przy szpitalnym łóżku , trzymał ją za rękę , powiedział, żeby mu tego nie robiła. płakał , bo nie mógł powstrzymać łez, On ją kochał, jej już nie było , a on jednak siedział z nadzieją że wróci. nie wróciła. nie wytrzymał i wyszedł, ale tylko po to , by wejść do pustego pomieszczenia. wszedł, zwiął pierwszy lepszy sznurek i zawiązał supeł. ''Będę z nią , bo ją kocham.'' i jego już też nie było. spotkali się tam , na górze. wtulili się w siebie. nie robili nic innego. usiedli i przytulali się z całych sił
|
|
|
|