 |
|
2 dni wolnego od świata poproszę .
|
|
 |
|
Koniec. Wyleczyłam się. W końcu udało mi się Ciebie pozbyć. Moja podświadomość jest wolna, a ja w końcu zaczynam żyć życiem, nie Nim. Moje serce doszło do siebie, ale to nie znaczy, że jest gotowe ponownie pokochać. O nie, już więcej nie zaryzykuję. Zbyt wiele mnie to kosztowało. Zbyt wiele brutalnych wspomnień, które powodowały bezsenność. - kilka prostych słów
|
|
 |
|
Czułam nieokiełznaną radość w sercu kiedy zobaczyłam jak idzie w moją stronę. Ten sam uśmiech, te same czrne włosy i miodowe oczy. Zbliżał się do mnie. Każdy Jego krok do przodu przyspieszał bicie mojego serca. Stałam na środku korytarza, nagle On rozłożył ramiona, a ja zaczęłam biec bez opamiętania, wpadając w nie i napawając się Jego toksycznym zapachem. On nie zwarzając na połowę szkoły stojącą w bezruchu i patrzącą na nas, czule mnie ucałował, chwycił za rękę i patrząc się jej prosto w oczy z aroganckim uśmiechem, powiedział do mnie; 'kolacja czy kino?' i objął moje ramiona. Cieszyłam się tym, że stał się stanowczy. Poszliśmy przed siebie, a ona została patrząc jak ja mówię mu przez całą drogę, że jest niesamowity. Często to powtarzam, ale jest bezkonkurencyjny. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
|
- Gdybyś była facetem, to bym Cię skopał ! - Gdybyś był facetem, to bym się bała.
|
|
 |
|
nieważne ile tchnień nabrałam, wciąż nie jestem w stanie oddychać...
|
|
 |
|
`I chcę być przy niej, wiem że było ciężko nam kiedyś,
Ale mimo łez i bólu mamy silne charaktery dziś. `- Kobra
|
|
 |
|
Wiedział doskonale jak wzbudzać we mnie śmieszną zazdrość i podejrzenia. Ten Jego szarmancki uśmieszek i idiotyczne ''może tak, może nie.'' Kiedy już się zdenerwowałam i ze śmieszną miną obróciłam się i ruszyłam w inną stronę, zaraz pojawiał się przede mną składając mi na ustach delikatny pocałunek. Ja również wiedziałam, że doprowadza Go do szału, kiedy nadal jestem obrażona i nie sposób mnie przeprosić na wszystkie możliwe sposoby. Uwielbiałam te nasze 'nieporozumienia' , a robiłam to wszystko dlatego, żeby zobaczyć iskierki w Jego miodowych tęczówkach i te cholernie fajne dołeczki w policzkach. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
|
i może nie śpiewasz jak Bednarek czy organista w kościele to uwielbiam kiedy nucisz mi na dobranoc. czuję się dziwnie kochana i bezpieczna. /happylove
|
|
 |
|
ostatnio to mi się nawet klnąć odechciało , ogarniasz ?
|
|
 |
|
- Malujesz się ? - Nie ! Przybieram barwy wojenne..
|
|
|
|