 |
|
kolejny rok za nami, wspólny rok. zmieniliśmy się, kiedy spotkałam Go pierwszy raz był chłopakiem nie wierzącym w związki, w miłość, żyliśmy zabawą, chwilą, bez zobowiązań.. ale od tamtej chwili zaczęła rodzić się w naszych sercach prawdziwa miłość, a dziś naszym największym marzeniem i celem numer jeden jest wspólne mieszkanie i zaręczyny. stworzyliśmy swój własny świat, piękny świat, bezpieczny, magiczny, szczęśliwy. wierzę w przeznaczenie.
|
|
 |
|
"(..)ale od pewnego czasu, od początku właściwie, nie ma w moim życiu żadnego mężczyzny. Mogłabym mieć, wybacz mi ten zwrot, ale nie chciałam. Nie tylko dlatego nie chciałam, to też ci chcę powiedzieć, że brzydzę się tą grą, tym łaszeniem się, tym podchodzeniem, tym skradaniem się…"
|
|
 |
|
"Jak można kogoś kochać, a zarazem nie chcieć wziąć na siebie odpowiedzialności za niego ani go chronić? "
|
|
 |
|
"Cieszę się, że mogę Cię widzieć. I może to głupie z mojej strony, ale wiem, że gdy tak patrzę na Ciebie, to Ty wszystko wiesz, i czujesz jak wspaniałą przestrzeń przekroczyliśmy. Nigdy nie będę tego żałował. Nie pozwolę Ci odejść, zapamiętaj. I może to banalne, ale kocham Cię kochać."
|
|
 |
|
"Uważaj, bo pomiędzy miłością a nienawiścią jest bardzo wąska granica. "
|
|
 |
|
Robiłeś rzeczy, które znałam z opowiadań..
|
|
 |
|
"Nie wystarczy pokochać … Trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez życie".
|
|
 |
|
Dobiegasz do mnie każdą niedozwoloną myślą.
|
|
 |
|
"Do czyjegoś serca nie wchodzi się z ciekawości."
|
|
 |
|
Znowu płakałam, kolejną noc, bo sobię nie radzę bez Ciebie. Gdy byłeś wiedziałam, że co by się nie działo w moim życiu zawsze jesteś w nim obecny nawet jeżeli nie mogłam się do Ciebie przytulić. Pewnie nie chcesz wiedzieć co u mnie, ale możesz być pewny, że nie pojawił się w moim życiu nikt inny, więc zawsze możesz wrócić. Tak, jak robiłeś to już nie raz./Lizzie
|
|
 |
|
Od najmłodszych lat trzeba się do dobrego przyzwyczajać, bo potem na byle co się człowiek godzi.
|
|
|
|