 |
|
“Już nigdy nie będę walczyć o Twoje towarzystwo. Gdybyś chciał to byś był.”
|
|
 |
|
Jeden jest warunek - szczerość przede wszystkim, nie pozwalaj na to, abyś ranił swoich bliskich.
|
|
 |
|
Znów igrasz z losem, bo problemy z sosem, problemy zabijasz czystą wódką i nosem.
|
|
 |
|
Będzie dobrze bracie tylko uwierz mocno w siebie, pamiętaj zawsze, Ty za mnie, Ja za Ciebie.
|
|
 |
|
Trwa życiowy sprawdzian, w którym nie pomogą ściągi, jednym ruchem zbijam z planszy wszystkie Twoje pionki.
|
|
 |
|
Ziemia to pudło, w którym żyć trudno, jeden ma wszystko, drugi ma gówno, pierwszy się śmieje, drugi traci nadzieję, nie sądź mnie kurwo, nikt z nas sędzią nie jest.
|
|
 |
|
Nie wiedziałem czym jest perfekcja do kiedy nie usłyszałem Ciebie,
i to mnie zabija. Usłyszeć jak mówisz choćby proste rzeczy.
Teraz pobudka jest trudna, zasypianie też jest niemożliwe
Wszystko mi Ciebie przypomina, co mogę zrobić?
|
|
 |
|
Znasz sposób, by jednocześnie znaczyć dla mnie wszystko i nic.
Przewracać mi w głowie pożegnaniami
|
|
 |
|
Zawsze ranimy tych, których kochamy.
|
|
 |
|
Bierze mnie w ramiona i tak stoimy nieruchomo, tuląc się w łazience. Och, uwielbiam, jak mnie przytula. Nawet jeśli jest apodyktycznym, megalomańskim dupkiem, to mój apodyktyczny, megalomański dupek mocno potrzebujący potężnej dawki czułości.
|
|
 |
|
znosisz ten syf tylko na wódzie, prochach, tu zabija się to co się kocha.
|
|
 |
|
To kto tak samo jak ja nie będzie słuchał od jutra o niczym innym jak MATURA? -.-
|
|
|
|