 |
Przechodziła z pokoju do pokoju aby mogła być choć przez chwile sama, aby mogła w spokoju popłakać, aby nikt się jej nie pytał co jej jest. Koleżanka odradzała jej być z nim nadal ale Ona go kochała... Cholernie go kochała. Co by nie zrobił zawsze mu wybaczy, zawsze da mu następną szanse. Po prostu... Po prostu go kocha cholernie go kocha... / demonologiaaaa
|
|
 |
Na początku było pięknie jak w bajce. Ona - Kochała go bardzo. On - Mówił jej że ją kocha. Żadnych kłótni, sprzeczek. Z ciągiem czasu wszytko zaczęło się psuć. Zaczęły wydawać się jego skoki w bok, przelotne romanse z innymi dziewczynami. Ona dawała mu szanse po każdej kłótni. Po tej zdradzie o której się dowiedziała. W upływem kilku tygodni było coraz gorzej. Kłótnie praktycznie codziennie.Dziewczyna nie wiedziała co ma robić. Pewnego razu zaproponowała aby od siebie odpoczęli. Ale nic z tego. Za bardzo go kochała. Przyszły święta. W tym czasie okropnie potrzebowała jego bliskości. W pierwszy dzień świąt było 8 miesięcy ich bliskiej znajomości. Ona - Cieszyła się bardzo. On - Właśnie. On... On w tym dniu pił. Wytykał jej różne sprawy ponieważ był pod wpływem alkoholu. Następnego dnia był pijany. Nie chciała z nim rozmawiać. Nie mogła. Nie umiała. Gdy 3 dnia chciała z nim porozmawiać nie mogła. Znowu był pijany. Dziewczyna tego dnia zamknęła się w sobie. / demonologiaaaa CDN
|
|
 |
widać taka moda ,na bycie skurwysynem.. ; ) / bajkowa
|
|
 |
Zawsze myślałam, że Ciebie znam, że jestes ideałem.. a teraz zrozumiałam, że byłam tak cholernie zaślepiona, że nie mogłam zobaczyć jaki naprawde jestes. Dziekuję :)
|
|
 |
Nabierasz wszystkich, ale przykro mi, MNIE NIE NABIERZESZ.
|
|
 |
Obiecaj mi, że będziesz tym, którego znałam...
|
|
 |
Dajesz i zabierasz, budujesz i niszczysz.
|
|
 |
Pośród innych stajesz się zupełnie kimś innym, próbujesz być fajny, ale ja uważam, że robisz z siebie głupka ! ; )
|
|
 |
Pocieszałeś mnie, bo płakałam na Titanicu. Przytulałeś mnie, gdy bałam się strasznych scen w horrorach. Oddawałeś swoją bluzę, gdy zmarzłam podczas spaceru. Całowałeś na pożegnanie, powitanie. Pomagałeś w nauce, bo wiedziałeś, że nie radzę sobie z matmą. Gdy wyznałam Ci miłość, śmiałeś się mówiąc, ze Ty kochasz mnie bardziej. Yhy, właśnie widzę. / demonologiaaaa
|
|
 |
Najlepsze wspomnienie z gimnazjum? Twoje zaproszenie na bal. Najgorsze wspomnienie z gimnazjum? Bal, bo mimo iż zaprosiłeś mnie to tańczyłeś z nią. / demonologiaaaa
|
|
 |
Poczucie winy, które mi zafundowałeś mimo, że nie zrobiłam niczego złego.
|
|
 |
Nie zrobię tego po raz kolejny, żeby znowu płakać.
|
|
|
|