 |
Jeśli chcesz zwątpić, to przytul się.. Jeszcze raz.
|
|
 |
nim upłynie noc, rozstaną się..
|
|
 |
- Nie kocham Cię już.
- Ale ja o tym wiem..
- To po co przyszłaś na spotkanie?
-Bo mimo tego , ze Ty mnie nie kochasz, ja kocham Ciebie bardziej niż wcześniej. Jesteś częscią mojego życia. Potrzebuję Cię i nawet jeśli Ty mnie nie kochasz, nie pozwolę Ci odejść na zawsze.
|
|
 |
Bardzo dokładnie pamiętam , jak chciałeś ze mną być jak mocno się starałeś żebym dała nam choć jedną szansę, ja chciałam, bo w pewnym sensie Cię kochałam, ale uciekałam od tego uczucia i nie mogłam tego zrobić bo chciałam być prawdziwą przyjaciółką, ale po co ?. skoro ja nie zrobiłam tego jej.. a ona mi ciebie zabrała.. to nie przyjaciółka to prawdziwa SZMATA.
|
|
 |
- no siema siema.. ; d słuchaj jest taka sprawa jak ci się nudzi to wpadaj do nas . ; -). - no wiesz to kawałek drogi nie chce mi sie, poza tym jest już późno na odwiedziny ; ]. - spoko. mam wolną chatę. jak zależy ci na tej niebieskookiej blondyneczce to wpadniesz. hehe ; d - hmmm. to około 15 minut i będę tylko wyglądajcie przez okno bo nie wiem gdzie ty dokładnie mieszkasz..
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym powiedzieć Ci że cię kocham nad życie, że pomimo tego co mi zrobiłeś ja nadal mocno Kocham , jak nikogo nigdy..ale boje sie.. boje sie twojej reakcji. bo wiem że ty już nic do mnie nie czujesz i że to już skończone.. chwilami chce żebyś wiedział jak mi jest ciężko bez ciebie, jak bardzo chciałabym mieć ciebie i nie płakać nocami, ale obawiam się że pomyślisz ze chce cie wziac na litość nie chce.. dlatego nic z tych rzeczy nie mówie...
|
|
 |
-powiedz czy ty jesteś smutny przeze mnie ?. - a jak myślisz ?. dziewczyna którą kocham jest z innym, i to na dodatek z tym którego najchętniej bym zabił..
|
|
 |
Siedziała sobie tak po ciemku i myślała o każdej chwili spędzonej z nim, tej zajebistej i tej w której się kłócili..zrozumiała, że jego już nie ma i że zostały jej tylko wspomnienia, które ją mocno ranią.. Że on już sobie poukładał wszystko i to już jest skończone., że dla niego ona już nie istnieje. Że nawet jeśli kiedyś mówił, że w każdej chwili będzie mogła na niego liczyć, to kłamał..
|
|
 |
Wiesz?. Jak tam ustałeś w przejściu patrząc mi głęboko w oczy poczułam się tak jak wtedy kiedy byliśmy razem i kiedy zawsze do mnie przychodziłeś.. taaaa. to tylko moja wybujała wyobraźnia.
|
|
|
|