 |
"- [...] Lubię być czasem chamskim mężem. [podeszła do niego i chwytając go mocno ręką z tyłu głowy, agresywnie pocałowała -mówiąc: ] ~ Chamskim mężem to Ty wiesz gdzie możesz być ?! W łóżku! [po czym wróciła do parzenia mu kawy] "
|
|
 |
To będą ciężkie trzy tygodnie dla całej naszej trójki. Wracaj jak najszybciej do nas z tej wawy...
|
|
 |
Nikogo on nie obdarowuje takim uśmiechem jak Ciebie, w nikogo nie jest aż tak wpatrzony. W sumie Ty w niego też. Widzę to z boku i przyznam, że czasem czuję się zazdrosna. Tylko pytanie o Niego czy o Ciebie?! Hmmm, wiem ! O was obu.
|
|
 |
Wystarczy, że jesteś, posiedzimy chwile w ciszy bo przecież ja jestem taj wielce zła i za chwile ta cała złość mi przechodzi bo już myślę tylko o tym by się do Ciebie przytulić, byś dał mi buziaka.
|
|
 |
Obnażona ze wszystkiego przed Tobą. Znasz mnie najlepiej na swiecie, ale i tak nie raz jeszcze Cie zaskocze.
|
|
 |
Pięknie jest budzić się przy Tobie i objęta Twoimi ramionami zasypiać. Cudownie jest, gdy jesteś obok.
|
|
 |
|
Ślubuje, że będę strzegł naszego związku i ciebie. Obiecuje Ci miłość i wierność w dobrych chwilach i złych, w zdrowiu i chorobie bez względu na to dokąd los zawiedzie, że będę Cię chronił, szanował i obdarzał zaufanie. Dzielił twe radości i niósł pociechę gdy będziesz jej potrzebować. Obiecuje miłować Cię, stać na straży Twych marzeń i zapewniać bezpieczeństwo przy moim boku. Wszystko co należy do mnie jest teraz Twoje. Oddaje Ci siebie, swą duszę i miłość od teraz aż do końca naszych dni.
|
|
 |
|
Kiedyś była wszystkim. Perłą na dnie oceanu łez. Uśmiechem w morzu cierpienia. Schronieniem gdy trzęsienie ziemi niszczyóło wszystko dookoła. Biciem serca które później złamała w pół. Melodią która przynosiła ukojenie. Matką bo chroniła mnie z całych sił. Kochanką bo kochała mnie na indywidualny sposób. Moim klonem bo przeżywała wszystko ze mną. Śmiechem który rozganiał czarne chmury. Słońcem które rozpromieniało mi życie. Dziś jest wspomnieniem. Jednym wielkim wspomnieniem tworzącym rzekę gorzkich łez . / podobnodziwka
|
|
 |
|
Chcę Cię. Z każdą wadą. Z każdą zaletą. Z każdym żartem. Z głupimi pytaniami. Z wszystkimi przyzwyczajeniami. Z każdym nawykiem. Z wszystkimi grymasami na twarzy. Z marudzeniem. I wszystkimi złośliwościami. Chcę Cię. Nawet, gdy ciężko nam ze sobą wytrzymać. Gdy obrażamy się na siebie na 5 min. Chcę Cię. Z wstawaniem w południe. Z każdym przytuleniem, nawet gdy udaje, że nie chcę. Z każdą niespodzianką. Z cierpliwością. I kiedy jej już brakuje. Z każdym problemem, z którym sobie poradzimy. Chcę Cię. Gdy się budzę. I gdy zasypiam. Gdy dzwonisz z pytaniem czy za Tobą tęsknie. Gdy męczysz mnie swoimi ulubionymi piosenkami. Gdy oglądamy horrory chociaż oboje się boimy. Chcę cię. Z kwiatkami zrywanymi po północy. Z wspólnym patrzeniem w gwiazdy. Z wycieczkami. Z piknikami. Z namiotami. Z pomysłami. Z najmniejszymi gestami. Chcę cię z wszystkim, bo bez tego wszystkiego nie byłbyś już taki mój! Nie byłabym taka szczęśliwa.
|
|
 |
|
Powiedziałam, że może odejść. Nigdy nie obiecywałam, że będę czekać.
|
|
 |
|
Po pierwszym pocałunku wiedziałam, że już nigdy nie chcę całować innych warg.
|
|
 |
To takie niehumanitrane. Jednego dnia być powodem czyjegoś szczęścia, a następnego powodem smutku.
|
|
|
|