 |
a dzisiaj znowu zachciałam cię mieć.
|
|
 |
Przecież nie chcesz tak żyć. Nielegalnie kochać i nielegalnie tęsknić.
|
|
 |
nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość
|
|
 |
Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto będzie tylko nasz.
|
|
 |
Słyszysz ten kpiący śmiech w swojej głowie? Tak, to ja. I śmieję się z Ciebie. I nawet nie czuję się z tym źle. I nawet kurczę dobrze mi z tym. I nawet czuję satysfakcję, wiesz? Cierp kurwa, tak jak ja cierpiałam
|
|
 |
O jej, zraniłam Cię ? No popatrz, odwdzięczam się tylko.
|
|
 |
A teraz ja pobawię się Tobą, tak samo jak Ty robiłeś to ze mną.
|
|
 |
Teraz ja mam Cię w dupie, tak samo jak Ty miałeś mnie. Miło, frajerze ?!
|
|
 |
Lalala, jestem taka szczęśliwa, bo w końcu się od Ciebie uwolniłam.
|
|
 |
Czasem widzę jak na mnie patrzysz. Nie lubię tego bo widzę w twoich oczach złośc i pożądanie. Zdajesz sobie sprawę z tego, że mnie straciłeś i żałujesz. Powinnam czuc satysfakcje, jednak to sprawia, że tęsknie jeszcze bardziej. Pozwoliłam ci odejśc ale to nie znaczy, że cię nie kocham...
|
|
 |
Nie oczekuj ode mnie zbyt wiele. Nie licz na to, że kiedykolwiek powiem Ci 'kocham' z takim samym przekonaniem jak mówiłam to do Niego. Nawet nie marz o tym, że się zaangażuję - zrobiłam to tylko raz w życiu, i nie wyszło mi to na dobre. Nie próbuj mnie ograniczać - tylko On miał prawo pytać gdzie jestem, z kim i co robię, a także zabraniać mi czegokolwiek, choć też z umiarem. Nie licz na to, że pójdę z Tobą na romantyczną kolację - nie kręcą mnie takie akcje, i byłabym gotowa poświęcić się tak tylko dla Niego. Nie próbuj mnie zrozumieć - tylko On to potrafił. Z resztą najlepiej nie próbuj niczego, na nic nie licz - tak będzie mi łatwiej.
|
|
 |
nie wiedziała, jak odpowiedzieć na nadmiar emocji.
|
|
|
|