 |
A On?
był jak potwór z horroru,którego nie można zabić.
|
|
 |
tracąc go, coraz bardziej mi na nim zależało
|
|
 |
Najgorsze jest to, gdy samotność przeradza się w rutynę.
|
|
 |
Poradzę sobie , obiecuję .
|
|
 |
Zagubiłam się i nie czuję się dobrze.
|
|
 |
Rzygać mi się chce jak sobie przypomnę jak dużo mi obiecywałeś..
|
|
 |
straciłeś, mój szacunek. moje zaufanie. wszystko to
co najważniejsze. bo fakt, że Cię nadal, kocham, nie ma tu nic, do rzeczy.
|
|
 |
Chciałabym, żeby chociaż raz zebrało Ci się na te pierdolone sentymenty.
Może, wtedy powiedziałbyś mi, że byłam choć trochę ważna.
|
|
 |
Chciałabym móc tak po prostu, bez zastanowienia zadzwonić. Powiedzieć, tak zwyczajnie, że tęsknię. Wyznać, że chciałabym być
teraz przy Tobie. Uświadomić Ci, co czuję.
|
|
 |
to nie będzie trwać wiecznie, ale jest teraz.
|
|
 |
rozstania powinny zabijać. jak strzał z karabinu albo upadek z 20 piętra. budzisz się po długim związku i zdajesz sobie sprawę, że ten mężczyzna nigdy cię nie kochał, a co gorsza ty tego nigdy nie zauważyłaś. ten czas był porażką. coś takiego powinno zabić.
|
|
|
|