 |
Możesz spełniać swoje sny, tylko weź się ogarnij.
|
|
 |
Chodź ze mną, choć zupełnie nie wiem dokąd. Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom. Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną... Po szczęście albo po szaleństwo, w ciemność ze mną. Raz w życiu rzucić wszystko... Chodźmy, by wygrać lepszą przyszłość.
|
|
 |
Mogłabym ci wiele dać... to, za czym tęsknisz. Mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim. Gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno, a karma jest zołzą - pokaże ci samotność.
|
|
 |
Podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje - czemu znów to robisz, skoro tak bardzo nie chcesz?
|
|
 |
Zmysłowość, subtelność, spokój, mgliste noce, cisza w górach, mrowienie na ciele
|
|
 |
Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko.
|
|
 |
Kocham cię.
Ani mi powiedzieć nie wolno tego, ani Tobie wiedzieć.
|
|
 |
Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że byłeś. I że ja mogłam być.
|
|
 |
Gdzie skarb twój, tam i serce twoje.
|
|
 |
Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek. Będę ział nienawiścią do tych, co odnaleźli swoje skarby, bo ja sam nie dotarłem do mojego. I zawsze będę dbał tylko o tę odrobinę, którą posiadam, bo jestem za maluczki by mieć cały świat.
|
|
 |
Pewne rzeczy w życiu, nim jeszcze zdążymy się do nich przyzwyczaić, zmieniają się w czasie krótszym od jednego krzyku.
|
|
 |
– Dlaczego mam zatem słuchać serca?
– Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi.
|
|
|
|