głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bezkrytycznaaa

zamieniłaś ze mną dwa zdania wiec nie możesz oceniać mojej inteligencji. jeśli ktoś skopiuje sobie to i podpisze moim nickiem  to on będzie mało inteligenty  bo wpis nie jest podpisany. nie mam zamiaru ciągnąć dalej tej bezsensownej dyskusji  bo jak widać mamy inne podejście do sprawy    teksty wciazczekam dodał komentarz: zamieniłaś ze mną dwa zdania wiec nie możesz oceniać mojej inteligencji. jeśli ktoś skopiuje sobie to i podpisze moim nickiem, to on będzie mało inteligenty, bo wpis nie jest podpisany. nie mam zamiaru ciągnąć dalej tej bezsensownej dyskusji, bo jak widać mamy inne podejście do sprawy ;) do wpisu 26 listopada 2012
nie zamierzam podpisać  bo nie podpisałam się pod tym swoim imieniem.. nie widzisz? gdybym napisała  że moje  to mogłabyś się doczepić  ale nie ma tam nigdzie mojego podpisu. teksty wciazczekam dodał komentarz: nie zamierzam podpisać, bo nie podpisałam się pod tym swoim imieniem.. nie widzisz? gdybym napisała, że moje, to mogłabyś się doczepić, ale nie ma tam nigdzie mojego podpisu. do wpisu 25 listopada 2012
Kiedy w końcu ogarnęłam swoje życie  zdobyłam Twoje zaufanie  zaczęłam się uczyć na jako takim poziomie i nareszcie nie kłóciłam się w domu co 5 minut z mamą  musiałam to zjebać. Dokładnie wtedy  kiedy widziałam  że wierzysz mi  że teraz będzie zupełnie inaczej  że być może nawet złączymy nasze drogi na dłużej. Ale nie  po raz kolejny wyszło jak zwykle. Po raz kolejny wybrałam imprezę  wódkę i zioło. Wybrałam  mimo  że myślałam  że mam już nad tym kontrolę. I nawet zaczęłam sobie trochę wierzyć. Odrobinę. Ale teraz wiem  że nie było warto. Nie warto pokładać jakiekolwiek nadzieje we mnie  bo ja i tak to perfekcyjnie zjebię. Zranię ludzi wokół  dodatkowo raniąc siebie samą. I tak  wszystkie moje niepowiedzenia to tylko i wyłącznie moja wina. I tak bardzo chciałabym Cię przeprosić i powiedzieć  że to już się nigdy nie powtórzy  ale nie mogę. Bo wiem  że i tak tego nie dotrzymam. A kłamstwo będzie bolało bardziej.   believe.me

believe.me dodano: 25 listopada 2012

Kiedy w końcu ogarnęłam swoje życie, zdobyłam Twoje zaufanie, zaczęłam się uczyć na jako takim poziomie i nareszcie nie kłóciłam się w domu co 5 minut z mamą, musiałam to zjebać. Dokładnie wtedy, kiedy widziałam, że wierzysz mi, że teraz będzie zupełnie inaczej, że być może nawet złączymy nasze drogi na dłużej. Ale nie, po raz kolejny wyszło jak zwykle. Po raz kolejny wybrałam imprezę, wódkę i zioło. Wybrałam, mimo, że myślałam, że mam już nad tym kontrolę. I nawet zaczęłam sobie trochę wierzyć. Odrobinę. Ale teraz wiem, że nie było warto. Nie warto pokładać jakiekolwiek nadzieje we mnie, bo ja i tak to perfekcyjnie zjebię. Zranię ludzi wokół, dodatkowo raniąc siebie samą. I tak, wszystkie moje niepowiedzenia to tylko i wyłącznie moja wina. I tak bardzo chciałabym Cię przeprosić i powiedzieć, że to już się nigdy nie powtórzy, ale nie mogę. Bo wiem, że i tak tego nie dotrzymam. A kłamstwo będzie bolało bardziej. / believe.me

nie zobaczyłam tego u naćpanej i chciałam zauważyć  że nic nie podpisuję    teksty wciazczekam dodał komentarz: nie zobaczyłam tego u naćpanej i chciałam zauważyć, że nic nie podpisuję ;) do wpisu 24 listopada 2012
Wiem  że nie zaśpiewasz mi nigdy serenady pod oknem  ani nie ugotujesz idealnej pizzy. Wiem  że nigdy ze mną nie pójdziesz na babską komedię  a po imprezach nigdy nie zostawisz włączonego telefonu  bo musisz się wyspać. Ale to nie ma znaczenia. Wszystko nie ma znaczenia  jeśli wiem  że będziesz przy mnie  kiedy będzie mi źle. Gdy nic nie mówiąc przytulisz mnie po przegranym meczu. Jeśli będąc wieczorem na zimnie dasz mi swoją bluzę. I jak o 5 rano patrząc na komórkę zobaczę wiadomość właśnie od Ciebie. Kiedy będę po prostu widzieć  że Ci zależy  że się starasz. Kiedy będę pewna  że mnie kochasz.   believe.me

believe.me dodano: 24 listopada 2012

Wiem, że nie zaśpiewasz mi nigdy serenady pod oknem, ani nie ugotujesz idealnej pizzy. Wiem, że nigdy ze mną nie pójdziesz na babską komedię, a po imprezach nigdy nie zostawisz włączonego telefonu, bo musisz się wyspać. Ale to nie ma znaczenia. Wszystko nie ma znaczenia, jeśli wiem, że będziesz przy mnie, kiedy będzie mi źle. Gdy nic nie mówiąc przytulisz mnie po przegranym meczu. Jeśli będąc wieczorem na zimnie dasz mi swoją bluzę. I jak o 5 rano patrząc na komórkę zobaczę wiadomość właśnie od Ciebie. Kiedy będę po prostu widzieć, że Ci zależy, że się starasz. Kiedy będę pewna, że mnie kochasz. / believe.me

Mówisz  że nie lubisz  gdy palę  a sam na każdej imprezie spalasz przynajmniej 5 papierosów. Mówisz  że nie lubisz  kiedy jestem pijana  a to przecież Ty nie pamiętasz żadnego weekendu. Mówisz  że nie chcesz mnie widzieć zjaranej  a kto wiecznie wspomina o piątkowym jaraniu? Mówisz  że pozwalasz mi wybrać  mówisz  że mogę jechać gdzie chcę  mówisz  że się nie obrazisz  że przecież nie mogę zaniedbywać swoich znajomych. Mówisz to  a w momencie  kiedy wybieram ich  nie odzywasz się. Nie piszesz  nie dzwonisz. I ciągle powtarzasz  że mi wierzysz  a przecież za każdym razem  gdy nie spędzimy wspólnie weekendu podejrzewasz mnie o mocne imprezowanie. A potem mówisz  że to ja Ci nie wierzę  że chciałbyś  żebym Ci zaufała  ale nie wiesz co zrobić. Wiesz co? Mam to samo. Widzisz ile w tym paradoksu? Próbujesz mnie zmienić  nie zmieniając siebie.   believe.me

believe.me dodano: 23 listopada 2012

Mówisz, że nie lubisz, gdy palę, a sam na każdej imprezie spalasz przynajmniej 5 papierosów. Mówisz, że nie lubisz, kiedy jestem pijana, a to przecież Ty nie pamiętasz żadnego weekendu. Mówisz, że nie chcesz mnie widzieć zjaranej, a kto wiecznie wspomina o piątkowym jaraniu? Mówisz, że pozwalasz mi wybrać, mówisz, że mogę jechać gdzie chcę, mówisz, że się nie obrazisz, że przecież nie mogę zaniedbywać swoich znajomych. Mówisz to, a w momencie, kiedy wybieram ich, nie odzywasz się. Nie piszesz, nie dzwonisz. I ciągle powtarzasz, że mi wierzysz, a przecież za każdym razem, gdy nie spędzimy wspólnie weekendu podejrzewasz mnie o mocne imprezowanie. A potem mówisz, że to ja Ci nie wierzę, że chciałbyś, żebym Ci zaufała, ale nie wiesz co zrobić. Wiesz co? Mam to samo. Widzisz ile w tym paradoksu? Próbujesz mnie zmienić, nie zmieniając siebie. / believe.me

Czasem myślę  że już nic do Ciebie nie czuję. I nawet nie myślę o Tobie w dzień  a kładąc się wieczorem spać  mam przed oczyma jedynie zabawne sytuacje. I w dodatku tak często się uśmiecham i wiem  że wszystko  co robię to tylko i wyłącznie moja sprawa. A to mi pasuje  jak najbardziej. Chodzę na imprezy  co prawda sama  ale przynajmniej nikt nie stoi nade mną i nie kontroluje ilości wypitych kieliszków i spalonego zioła. Nikt nie zrobi mi awantury  że poszłam do łóżka z chłopakiem  którego ledwo co znam. I wracam do domu  ostatnio jest dosyć spokojnie  o dziwo dogaduję się z mamą. Uczę się  wiem  że powinnam lepiej  ale tragedii nie ma. I jeżdżę do szkoły  chodzę na treningi  umawiam się ze znajomymi. A potem Cię spotykam i wszystko wraca. Wszystkie intymne sytuacje  każdy dotyk  słowo. I zdaję sobie sprawę jak bardzo Cię kocham. I to chyba najgorsze co może być.   believe.me

believe.me dodano: 22 listopada 2012

Czasem myślę, że już nic do Ciebie nie czuję. I nawet nie myślę o Tobie w dzień, a kładąc się wieczorem spać, mam przed oczyma jedynie zabawne sytuacje. I w dodatku tak często się uśmiecham i wiem, że wszystko, co robię to tylko i wyłącznie moja sprawa. A to mi pasuje, jak najbardziej. Chodzę na imprezy, co prawda sama, ale przynajmniej nikt nie stoi nade mną i nie kontroluje ilości wypitych kieliszków i spalonego zioła. Nikt nie zrobi mi awantury, że poszłam do łóżka z chłopakiem, którego ledwo co znam. I wracam do domu, ostatnio jest dosyć spokojnie, o dziwo dogaduję się z mamą. Uczę się, wiem, że powinnam lepiej, ale tragedii nie ma. I jeżdżę do szkoły, chodzę na treningi, umawiam się ze znajomymi. A potem Cię spotykam i wszystko wraca. Wszystkie intymne sytuacje, każdy dotyk, słowo. I zdaję sobie sprawę jak bardzo Cię kocham. I to chyba najgorsze co może być. / believe.me

wyrosłam z przeżywania tego  że ktoś odchodzi  bo tyle razy przeszłam przez wszystkie fazy straty  że kolejnym ludziom po prostu każe spierdalać zanim przyjdzie im do głowy myśl  żeby mnie zostawić

wciazczekam dodano: 22 listopada 2012

wyrosłam z przeżywania tego, że ktoś odchodzi, bo tyle razy przeszłam przez wszystkie fazy straty, że kolejnym ludziom po prostu każe spierdalać zanim przyjdzie im do głowy myśl, żeby mnie zostawić,

Nie lubię się przywiązywać do ludzi. Nie lubię  gdy nachodzi mnie myśl  co ja bym bez niego zrobiła . Nie lubię  kiedy czekam całymi dniami tylko na wiadomości od jednej osoby. Nie lubię tego. Nie lubię  bo boję się przywiązywać. Boję się  bo wiem  że nic nie trwa wiecznie. Wiem  że pewnego dnia dostanę wiadomość o śmierci  nieplanowanym wyjeździe albo jeszcze innej przeszkodzie. Boję się  że gdy świat odbierze mi Cię z dnia na dzień  nie pozbieram się po tak ogromnej stracie. Boję się  że nastanie czas  gdy będę wiedzieć  że nigdy już nie wyświetli się Twoje imię na ekranie mojej komórki  a mimo to ja będę ciągle na nią patrzyła  jakby to miało w czymś pomóc. Boję się  że to wszystko mnie kiedyś zniszczy. Nie chcę się przywiązywać  nie do ludzi  nie chcę cierpieć.   believe.me

believe.me dodano: 15 listopada 2012

Nie lubię się przywiązywać do ludzi. Nie lubię, gdy nachodzi mnie myśl "co ja bym bez niego zrobiła". Nie lubię, kiedy czekam całymi dniami tylko na wiadomości od jednej osoby. Nie lubię tego. Nie lubię, bo boję się przywiązywać. Boję się, bo wiem, że nic nie trwa wiecznie. Wiem, że pewnego dnia dostanę wiadomość o śmierci, nieplanowanym wyjeździe albo jeszcze innej przeszkodzie. Boję się, że gdy świat odbierze mi Cię z dnia na dzień, nie pozbieram się po tak ogromnej stracie. Boję się, że nastanie czas, gdy będę wiedzieć, że nigdy już nie wyświetli się Twoje imię na ekranie mojej komórki, a mimo to ja będę ciągle na nią patrzyła, jakby to miało w czymś pomóc. Boję się, że to wszystko mnie kiedyś zniszczy. Nie chcę się przywiązywać, nie do ludzi, nie chcę cierpieć. / believe.me

  ...  Wzrok jej powędro­wał na je­go pal­ce u rąk  które zręcznie op­la­tały jej nad­gar­stek u prawej ręki. Czuła jak zsu­wa się z krawędzi łóżka i z lek­ka opa­da na je­go ciele. Jej oczy wciąż wpat­rzo­ne w je­go  wychwy­tywały naj­ważniej­sze ges­ty  słowa szep­tem wy­powiada­ne. Czuła je­go od­dech na swoich oboj­czy­kach  prze­mie­szczający się wyżej... na­wet nie zda­wał so­bie spra­wy ile ra­zy dreszcze przeszły jej całe ciało nie przes­tając ani na mo­ment. Sy­ciła ser­ce zagłębiając się w je­go oczy. Kar­miła sprag­nione bla­de po­liczka sma­kiem je­go ust  pieściła doj­rzałe uczu­cie słysząc 'kocham Cię'  ...

believe.me dodano: 15 listopada 2012

"(...) Wzrok jej powędro­wał na je­go pal­ce u rąk, które zręcznie op­la­tały jej nad­gar­stek u prawej ręki. Czuła jak zsu­wa się z krawędzi łóżka i z lek­ka opa­da na je­go ciele. Jej oczy wciąż wpat­rzo­ne w je­go, wychwy­tywały naj­ważniej­sze ges­ty, słowa szep­tem wy­powiada­ne. Czuła je­go od­dech na swoich oboj­czy­kach, prze­mie­szczający się wyżej... na­wet nie zda­wał so­bie spra­wy ile ra­zy dreszcze przeszły jej całe ciało nie przes­tając ani na mo­ment. Sy­ciła ser­ce zagłębiając się w je­go oczy. Kar­miła sprag­nione bla­de po­liczka sma­kiem je­go ust, pieściła doj­rzałe uczu­cie słysząc 'kocham Cię' (...)"

Czegoś mi brakuje. Albo tylko sobie wmawiam  że mi czegoś brakuje? Może tak naprawdę jestem szczęściarą  która powinna dziękować co dzień Bogu  za to co ma i jakimi ludźmi się otacza? Ale chyba wiem czego mi brakuje. Brakuje mi tego zdecydowania  dzięki któremu mówiłabym od razu  tak  tego chcę   a nie  hm  w sumie może być   a na następny dzień żałować swoich słów. Chcę iść do kina  patrzeć na rozpiskę seansów i od razu decydować. Czasem brakuje mi pieniędzy  alkoholu  papierosów  jarania. Częściej w sumie brakuje mi imprez w tygodniu  jak w wakacje. Brakuje mi słońca i upałów. Ale tak najbardziej w świecie brakuje mi Ciebie. Tak bardzo  że aż zastanawiam się kiedy to wszystko się stało. Ale wiem też  że nie zasługuję na Ciebie. Nie zasługuję na bycie z kimś takim jak Ty. A Ty nie zasługujesz na mnie.   believe.me

believe.me dodano: 14 listopada 2012

Czegoś mi brakuje. Albo tylko sobie wmawiam, że mi czegoś brakuje? Może tak naprawdę jestem szczęściarą, która powinna dziękować co dzień Bogu, za to co ma i jakimi ludźmi się otacza? Ale chyba wiem czego mi brakuje. Brakuje mi tego zdecydowania, dzięki któremu mówiłabym od razu "tak, tego chcę", a nie "hm, w sumie może być", a na następny dzień żałować swoich słów. Chcę iść do kina, patrzeć na rozpiskę seansów i od razu decydować. Czasem brakuje mi pieniędzy, alkoholu, papierosów, jarania. Częściej w sumie brakuje mi imprez w tygodniu, jak w wakacje. Brakuje mi słońca i upałów. Ale tak najbardziej w świecie brakuje mi Ciebie. Tak bardzo, że aż zastanawiam się kiedy to wszystko się stało. Ale wiem też, że nie zasługuję na Ciebie. Nie zasługuję na bycie z kimś takim jak Ty. A Ty nie zasługujesz na mnie. / believe.me

 Z błękitów czerni gdzie z oczu świetli drogę zgubiłem sens i odnaleźć go nie mogłem. Własny świat nagle wydał się tak obcy  tak pusty  chłodny  nieistotny. Chciałem wystraszyć słońce  zabić dnie  ożywić noce i groziłem chmurom też  że wzrokiem je przebiję i zamienię w deszcz  aby zmył zaschnięty strup wspomnień i spłynął po mnie. Gdy na wietrze zapalasz świeczkę  dobrze wiesz  że nic na tym świecie nie jest wieczne  a samotność to taka straszna trwoga  kiedy zostają tylko zdjęcia po tak wielu osobach. Żal jest chyba bardziej ciężkostrawny od prawdy. Trawisz go samotnie chcąc by było tak jak dawniej. Dawne dni przepadły  odbijają się echem  tych wszystkich twarzy z waszym wspólnym śmiechem  urwanym jak hejnał tak po prostu i czasem tak po prostu chciałbyś to wszystko zostawić i być tam z nimi  jeśli nie mogą być z nami. Bezsilność tak chce  ale lepiej zrób coś dla nich. Te myśli są złe  więc w sobie je zabij.

believe.me dodano: 13 listopada 2012

"Z błękitów czerni gdzie z oczu świetli drogę zgubiłem sens i odnaleźć go nie mogłem. Własny świat nagle wydał się tak obcy, tak pusty, chłodny, nieistotny. Chciałem wystraszyć słońce, zabić dnie, ożywić noce i groziłem chmurom też, że wzrokiem je przebiję i zamienię w deszcz, aby zmył zaschnięty strup wspomnień i spłynął po mnie. Gdy na wietrze zapalasz świeczkę, dobrze wiesz, że nic na tym świecie nie jest wieczne, a samotność to taka straszna trwoga, kiedy zostają tylko zdjęcia po tak wielu osobach. Żal jest chyba bardziej ciężkostrawny od prawdy. Trawisz go samotnie chcąc by było tak jak dawniej. Dawne dni przepadły, odbijają się echem, tych wszystkich twarzy z waszym wspólnym śmiechem, urwanym jak hejnał tak po prostu i czasem tak po prostu chciałbyś to wszystko zostawić i być tam z nimi, jeśli nie mogą być z nami. Bezsilność tak chce, ale lepiej zrób coś dla nich. Te myśli są złe, więc w sobie je zabij."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć