 |
Życzę ci abyś nigdy nie wstała z myślą, że Twój mężczyzną budzi
się obok swojej kobiety / i.need.you
|
|
 |
Do nikogo jeszcze nie należałam, zawsze byłam na wyciągnięcie ręki ale nigdy zbyt blisko/ i.need.you
|
|
 |
Zajrzyj w głąb serca. Wiem, że je masz / i.need.you
|
|
 |
nie mam na nic ochoty, gdy czekam z utęsknieniem / i.need.you
|
|
 |
zdecydowanie zbyt łatwo urazić moje uczucia,
wiarę i pewność siebie / i.need.you
|
|
 |
Myślę, że tu nie pasuje. A co jeśli urodziłam się
w nieodpowiednim czasie? Czuje, że tu nie pasuje.
Ludzie których znam nie przywiązują się tak szybko,
a żeby zapomnieć wystarcza im dobra impreza i
alkohol. Nie jestem z tych, którzy słowo "kocham"
nie traktują poważnie. Mi nie przychodzi ono
z łatwością. Dla mnie mnie miłość ma znaczenie. / i.need.you
|
|
 |
skoro wiesz co u mnie, to po co sie uśmiechasz / i.need.you
|
|
 |
Każdy ma takie dni, że chciałbyś się rozpłynąć. Uciec gdziekolwiek,
byle tu nie być, bye nie czuć nic / i.need.you
|
|
 |
2. na pierwiastki. Nie mamy ochoty na nic pozna autodestrukcją i spaniem. Pomagają nam też wspomnienia - są piękne. Po pewnym czasie dochodzimy do wniosku, że musimy walczyć o to na czym nam zależy. Najważniejsze jest to, by się nie poddawać. Nie analizować tej złej przeszłości. Było minęło. Chciałabym mieć maszynę, która przeniosłaby mnie dwa miesiące wstecz. Naprawiłabym wszystko. Wtedy bym nie nawaliła. Wspierałabym, pocieszałam, po prostu była. Przeraża mnie to, że jestem tak idiotyczną osobą i zachowuję się czasem nie myśląc o konsekwencjach. Skutki w tej sytuacji są ponad moje siły, ale walczę. Zdobędę siłę i obdarzę nią. Będę lepsza. Mądrzejsza o ten błąd. Kurwa, dam radę. Zawsze byłam w stu procentach, ale tego nie pokazywałam. Nie, koniec z bezuczuciową suką. Przecież w głębi duszy każdy ma uczucia. Potrafię. Będę walczyć, bo mam o co.
|
|
 |
1."Najbardziej żałuję tego, że niczego nie żałuję" - ostatnio widniało to, jako mój tytuł bloga, dziś to wyśmiewam. Czuję się jak Kochanowski, wyznaję przez całe życie zasady, a nagle się zatrzymuję i zauważam, że to wszystko jest niczym. Wyznawane wartości są bezpodstawne. Nie uratują mnie w poradzeniu sobie z problemami. Żałuję jednej rzeczy. Chciałabym odwrócić czas i wszystko zmienić. Nie zachowywać się jak pojebany bachor, który wkurwił się bezpodstawnie i wierzy w jakieś potwierdzone wiadomości, który okazały się błędne. Przyznanie się do błędu zawsze uznawałam, jako życiową porażkę, a teraz? Ulżyło mi. Zrobiłam źle. Przyznałam się. Znowu schowałam dumę do kieszeni. Może trochę dorosłam do pewnych poczynań. Czasami przychodzi taki czas, kiedy zdajemy sobie sprawę, że nie mamy nic, że ludzie, którzy nas otaczają nic dla nas nie znaczą, bo nie ma tych najważniejszy koło nas. Wśród tysiąca ludzi czujemy się samotni. To prawie niedorzeczne, a jednak możliwe. Rozpierdalamy się
|
|
 |
Czasami musimy się zatrzymać, by zobaczyć co zrobiliśmy źle, przemyśleć to i nie popełniać tych samych błędów. Potem mieć siłę by się nie poddawać i walczyć o to co ważne. Jestem silną zawodniczką. Wczoraj schowałam dumę do kieszeni i pierwsza wyciągnęła rękę. Robię postępy. "Naprawimy to jak Grubson" / czytammiedzywersami
|
|
 |
Znajdź brakujący element. Chodź do mnie. / i.need.you
|
|
|
|