 |
chciałam być twarda. niczego tak bardzo nie pragnęłam jak tego, by doprowadzić serce do normalnego stanu, odgrodzić się od przeszłości, otworzyć serce na nowe, lepsze uczucia. nigdy nie sądziłam, że tak toksycznie na mnie wpłyniesz. zatrułeś moje myśli dobrze wiedząc, że antidotum nie istnieje.
|
|
 |
uświadomiłam sobie że uwielbiam spędzać każdy czas z nim / juleczkaaa
|
|
 |
jestem tą którą może, prawdopodobnie, troszeczkę, minimalnie tyci tyci - kochasz.
|
|
 |
z reguły nie jestem grzeczna i romantyczna,
ale dla Ciebie mogę być aniołem i jeść kolację przy świecach
|
|
 |
czy to przypadek , że odcinek na matematyce , zaznaczyłam twoimi inicjałami?
|
|
 |
popatrzył się na nią,znów serce zaczęło jej bić szybciej.
znów czuła to cholernie fajne uczucie w brzuchu .
|
|
 |
Znała swoją wartość. Doskonale wiedziała jak podkreślić piękno i kobiecość. Szpilki, sukienka, czerwony lakier na paznokciach i włosy opuszczone na ramieniu. Odkrywało to jej prawdziwe cechy. Słodka, niewinna, kochana. Marzenie każdego faceta.'
|
|
 |
- telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz?
- nie.
- odbierz, może to coś ważnego.
- siedzisz mi na kolanach, więc nie możesz dzwonić, a co może być ważniejszego od Ciebie?
|
|
 |
To dziwne uczucie kiedy nie wiesz co zrobić, jaką decyzje podjąć. Jesteś pomiędzy tym co chcesz, a tym co powinnaś wybrać.
|
|
 |
jak się kogoś tak baaardzo kocha to się od niego nie odchodzi, wiesz?
|
|
 |
nowa wiadomość - 'w chuj źle jest, będę za pięć minut. ogarniaj gdzie masz szlafrok'. związałam pospiesznie włosy w niesforny kucyk, zarzuciłam na pidżamę w misie za dużą bluzę, na stopy wsunęłam puchate kapcie. kiedy chwilę potem rozbrzmiał dzwonek od razu doskoczyłam do drzwi otwierając je. mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na Jego rękach w których nie trzymał żadnej butelki wódki, czy wina. zanim zdążyłam o to zapytać, poczułam Jego wargi na swoich. odsunął mnie od siebie na nikłą odległość. wciąż czułam ciepło Jego oddechu na policzkach. - nie potrafię bez Ciebie, kurwa. nie oddalaj się nigdy więcej. nigdy, rozumiesz? - szepnął opierając się swoim czołem o moje.
|
|
|
|