 |
ładny sznurek. fajnie by wyglądał na Twojej szyi.
|
|
 |
|
mówisz, że jestem skurwielem, ale skurwiele najbardziej Cię kręcą. potrzebujesz faceta, który nie będzie bał się przycisnąć Cię do budynku na środku miasta i zacząć całować, który po pijaku zabierze Cię na miasto nawet w deszcz i wypiję z Tobą najtańszą wódkę mówiąc żałosne teksty. potrzebujesz faceta, który będzie tak chamski, że aż pociągający. Tak wkurwiający, że aż intrygujący. więc nie pierdol, że mnie nienawidzisz, bo jestem skurwielem, takiego mnie kochasz.
|
|
 |
jestem głodna Twojego uśmiechu i spragniona Twojego spojrzenia / misianicka
|
|
 |
Choć czasem niemiłosiernie mnie wkurwiasz to fajnie by było, jakbyś wrócił do mojej codzienności../?
|
|
 |
Udawajmy, przecież to takie fajne. Udawajmy, że się nie znamy. Że nigdy nic nas nie łączyło. Że jesteśmy tylko jednymi z setek nieznajomych ludzi, mijających się ulicami starówki. Zapomnijmy stare uczucia, przecież to takie fajne. Czym jest dziś miłość? Właśnie, niczym, więc zapomnijmy. Nie przejmujmy się, kochanie, a potem płaczmy po nocach z tęsknoty, by później znów minąć się na ulicy i na pytanie „kto to?” odpowiedzieć „to nikt…”. Przecież to takie fajne… / md.
|
|
 |
mam dwie jaźnie, pięć żyć i siedem osobowości. [Green ♥]
|
|
 |
Codzienność kroczy przede mną, a ja nie nadążam.
|
|
 |
obok paczka papierosów Marlboro, jako synonim, że w to los w agonii mą dolą. / green.
|
|
|
|