 |
Środek tygodnia, wieczór, temperatura ledwo co przekraczająca zero stopni, większość ogarnia zadania domowe lub odpoczywa pod ciepłym kocem przed telewizorem. Telefon: "do chuja pana, nic się nie dzieje, wychodź ze mną w tej chwili na piwo".
|
|
 |
Może i narzekam, że jesteś denerwujacy, ale jak lezymy a Ty zaczynasz mnie laskotac...to mimo tego, cholernie lubie te Twoje zaczepki ;))
|
|
 |
Nawet gdy mam zły humor, a Ty patrzysz sie na mnie swoimi czeloladowymi oczami to nie potrafie sie nie usmiechnac ;*
|
|
 |
Znamy sie tylko od wakacji, a czuje jak bysmy znali sie i czekali na siebie cale zycie ;)
|
|
 |
Ej czubku, zakochałam się w Tobie...
|
|
 |
Czuję się jak małe dziecko, które dostając nową zabawkę, odrzuciło w kąt starą. Z jedną różnicą - kiedy byłam małym dzieckiem dało się to tłumaczyć, nie było mowy o wyrzutach sumienia. Kolejny raz robię remont; zmieniam kształt serca, które w miejscu wykrętów, zagięć i innych zmian, nabrało zgrubień, niczym żyły konkretnie ładującego narkomana.
|
|
|
|