|
gdy zobaczyłam Cię z nią , po raz pierwszy poczułam coś, czego nigdy wcześniej w stosunku do Ciebie nie poczułam, zawsze myślałam,że mi nie zależy, że nie interesuje mnie to co robisz, a jednak, nasza zwykła zabawa chyba trochę wymknęła mi się spod kontroli.
|
|
|
Miło,że mnie okłamujesz,że masz wyjebane, mówisz jedno, a robisz zupełnie coś innego. Tak, mówiłam,że nad tym panuję, ale bardzo mnie ranisz, i chyba powoli tracę tą kontrolę.
|
|
|
Nie miałam pojęcia,że tak wielki wpływ masz na mnie, że tak bardzo jesteś w stanie zmienić całe moje życie.
|
|
|
27.10.12 r. wtedy wszystko przekreśliłeś, zabiłeś we mnie każde pozytywne uczucie do Ciebie, mimo,że nadal dzielimy w szkole jedną ławkę, codziennie spotykamy się w szkole. To nie da się tego naprawić, nic nie czuję, nie znaczysz już dla mnie nic, szkoda,że tak późno zrozumiałeś, ale nic już od Ciebie nie chcę.
|
|
|
Mam swój cel, i nie pozwolę ,żeby moja zjebana Twoją osobą psychika to zniszczyła.
|
|
|
Nadchodzi taki moment, kiedy zatrzymujesz się i analizujesz życie, kiedy zdajesz sobie sprawę z tego ile straciłeś, jak wiele osób zraniłeś, i jest już za późno,żeby przepraszać, żeby zrobić cokolwiek. Brakuje Ci tego jak było kiedyś, oglądasz zdjęcia, czytasz archiwum, przypominasz sobie wspólne chwile,i wiesz,że już nigdy tego nie przeżyjesz,że to już minęło. [*]
|
|
|
-no chodź, nic Ci się nie stanie. - nie, nie wsiądę z Tobą na ten motor. - a z Marcinem byś wsiadła? / No właśnie, dlatego nie chciałam Ci o nim mówić, żeby uniknąć takich sytuacji, jakiś głupich komentarzy, ty nie zdajesz sobie sprawy z tego,że mnie to boli. -,-
|
|
|
Nawet nie masz pojęcia jak bardzo rani mnie fakt,że cierpisz przez inną, że jest Ci źle, że nie czujesz się szczęśliwy... tak bardzo chciałabym być przy Tobie, dawać Ci to szczęście,chciałbym ,żebyś w końcu zrozumiał,że Cię Kocham.
|
|
|
`Istnieje na świecie,tylko jeden człowiek ,którego tak na prawdę pokochasz, reszta to zauroczenia i życiowe błędy. `
|
|
|
Gdybym mogła powiedzieć Ci jedną rzecz powiedziałabym ,że żałuję każdej chwili spędzonej z Tobą. I nie skłamałabym .
|
|
|
Dziękuję wam, tylko tyle mogę powiedzieć, ale to co do was czuję to bardzo dużo. Nie macie pojęcia, jak bardzo mi pomagacie, jak ważna jest dla mnie wasza obecność. Siedzicie teraz u mnie i gadacie o jakiś grach, piosenkach i innych bzdurach,a ja cieszę się jak głupia ,że jesteście ze mną, zawsze. Jest ciężko, nawet bardzo, nie wytrzymałabym chyba sama ze sobą, nie wiem jak to robicie. Dajecie mi o zrozumienia ,że mam jeszcze o co walczyć, że jeszcze nie wszystko stracone.Ja już nie wierzę w wiele rzeczy, straciłam wiarę, ale wy walczycie, do końca i za to was kocham. / Marc, Karol, Kubuś, śpiący Przemeek. KOCHAM WAS. < 3 ; **
|
|
|
Mów mi dalej, że jestem psychiczna, beznadziejna i nie umiem kochać. Mów mi w kółko, że będzie tak samo, gdy spróbujemy. NO MÓW! Tylko popatrz, co wtedy się dzieje, no popatrz.. Czy Ty myślisz, że to się na mnie nie odbija, że ja jestem silna? NIE! Ja chyba z tym nigdy nie skończę, bo nie jestem na tyle odważna, żeby to rzucić. Kolejne uzależnienie, bo ja widzę w tym piękno. Uzależniasz złem, wiesz. Ten moment, kiedy dłonie się trzęsą, zamykam oczy i szarpie. Zaciskam zęby a w głowie słyszę Twoje słodkie, lecz jednak wymuszone "kocham Cię." Nawet nie wiesz, jak bardzo chcę z tym skończyć, wyrzucić to z dłoni - nie umiem. Pomóż mi, błagam. Chodź do mnie. Chciałambym kochać tak, jak kocham tamto. Próbuję, chce dobrze. Ty milczysz, bądź wytykasz mi wady. Dlaczego? Masz rację, nie da kochać się mniej lub więcej.
|
|
|
|