 |
` To zabija mnie od środka, wpędza w kompleks, gasi dumę.
|
|
 |
` ktoś mówił mi, że śmierć to ulga.
|
|
 |
` kreski grube jak palec.
melanż, bauns albo balet.
mniejsza jak to nazwałeś,
bo chodzi o skalę. uu, a przekroczyłam ją.
|
|
 |
` Czysta wódka, ciepła wódka, znów ta wódka.
|
|
 |
` Plastikowy świat pełen plastikowych Barbie.
|
|
 |
` Pamiętasz te dziewczyny? Były słodkie jak miód. Dziś to materialistki co chcą porsche i chuj.
|
|
 |
` Brak granic równowagi, wszędzie lateks i plastik. To pierdolone chamstwo naszej generacji.
|
|
 |
` To lepsze niż razem wzięte wódka i narkotyki.
|
|
 |
` Chodź, nalej, zrób ze mną setkę w barze.
|
|
 |
` już się nie zmienię, mogę tylko spoglądać przez pryzmat własnych błędów i ważniejszych dokonań.
|
|
 |
` jestem prawym człowiekiem, choć nie respektuję prawa, bo to prawo jakości mego życia nie poprawia.
|
|
|
|