głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika beza606

Tatuś zawsze mówił : jeśli chłopcy Cię nie lubią   są gejami.

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

Tatuś zawsze mówił : jeśli chłopcy Cię nie lubią , są gejami.

5236smsów od Niego....wszystko co po nim sobie zostawiła...Zaznaczyła  usuń wszystkie  Patrzyła jak zielony pasek przesuwał się od lewej do prawej strony... Wpatrywała się z kamienną twarzą. Zatrzymała usuwanie na ostatnim smsie.Chciała chociaż jednego zachować by przypominał jej otej miłości. Otworzyła pozostawionego ostatniego smsa. Pech chciał że to był tzw. pusty sms wysłany przez niego przypadkowo gdy trzymał dłonie w kieszeni.

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

5236smsów od Niego....wszystko co po nim sobie zostawiła...Zaznaczyła "usuń wszystkie" Patrzyła jak zielony pasek przesuwał się od lewej do prawej strony... Wpatrywała się z kamienną twarzą. Zatrzymała usuwanie na ostatnim smsie.Chciała chociaż jednego zachować by przypominał jej otej miłości. Otworzyła pozostawionego ostatniego smsa. Pech chciał że to był tzw. pusty sms wysłany przez niego przypadkowo gdy trzymał dłonie w kieszeni.

Wstała rano   dzień jak każdy . Poszła do łazienki  by się odświeżyć   ubrać i przyszykować do szkoły. Po niespełna pół godzinie była gotowa do wyjścia. Wtem zadzwonił dzwonek do drzwi.Otworzyła   w drzwiach stał on jej przyjaciel  który był zawsze z nią w trudnych chwilach. On wysoki szczupły blondyn  o brązowych oczach. Ona szczupła  wysoka   o długich ciemnych blond włosach  o oczach piwnych  uczennica klasy  b''.  I jak Roksana? Gotowa już do wyjścia?  zapytał.  Tak Karol  tak .Możemy iść do tej szkoły  by przeżyć ten dzień nadal obojętnie  odpowiedziała z niesmakiem.  Ej no weź przestań.! Będzie dobrze.!Dołączymy do reszty naszej paczki i jakoś przeżyjemy ten kolejny dzień w szkole.  No może i tak. Chodźmy już bo się spóźnimy. Wyszli z domu i już po 5 minutach byli na miejscu  zwykłe miejskie liceum   juz podchodziła do swojej szafki  gdy nagle go zobaczyła. Adam   był z klasy   c''   prawie jej nie zauważył.

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

Wstała rano , dzień jak każdy . Poszła do łazienki ,by się odświeżyć , ubrać i przyszykować do szkoły. Po niespełna pół godzinie była gotowa do wyjścia. Wtem zadzwonił dzwonek do drzwi.Otworzyła , w drzwiach stał on jej przyjaciel, który był zawsze z nią w trudnych chwilach. On wysoki,szczupły blondyn, o brązowych oczach. Ona szczupła ,wysoka , o długich,ciemnych blond włosach, o oczach piwnych, uczennica klasy,,b''. -I jak Roksana? Gotowa już do wyjścia? -zapytał. -Tak Karol, tak .Możemy iść do tej szkoły ,by przeżyć ten dzień nadal obojętnie,-odpowiedziała z niesmakiem. -Ej no weź przestań.! Będzie dobrze.!Dołączymy do reszty naszej paczki i jakoś przeżyjemy ten kolejny dzień w szkole. -No może i tak. Chodźmy już bo się spóźnimy. Wyszli z domu i już po 5 minutach byli na miejscu, zwykłe miejskie liceum , juz podchodziła do swojej szafki ,gdy nagle go zobaczyła. Adam , był z klasy ,,c'' , prawie jej nie zauważył.

ciągle nie znam prawdy. umyka mi. pewnie przez to  że oszukuję samą siebie  że mydlę sobie oczy  karmię się złudzeniami  ale buźki przy kontaktach i obecność na liście ukochanych nic nie znaczą. nic  kompletnie. gdybym miała trochę więcej wewnętrznej odwagi  a mniej złudzeń  zredukowałabym to wszystko do pewnie dwóch osób. wzruszam ramionami. stało się. może pewnie rzeczy da się odwrócić  odbudować  naprawić. szkoda tylko  że rzeczy naprawione nigdy nie są takie jak wcześniej  a zwykle są po prostu gorsze. niektóre drogi rozchodzą się samoistnie  trochę to przykre  ale nie tak bardzo bolesne jak pretensje  rozczarowania i cisza. czas więcej nie zmieni  zmienił wystarczająco dużo. czasem po prostu muszę powiedziec sobie dość  nawet jeśli przychodzi mi to z trudem.

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

ciągle nie znam prawdy. umyka mi. pewnie przez to, że oszukuję samą siebie, że mydlę sobie oczy, karmię się złudzeniami, ale buźki przy kontaktach i obecność na liście ukochanych nic nie znaczą. nic, kompletnie. gdybym miała trochę więcej wewnętrznej odwagi, a mniej złudzeń, zredukowałabym to wszystko do pewnie dwóch osób. wzruszam ramionami. stało się. może pewnie rzeczy da się odwrócić, odbudować, naprawić. szkoda tylko, że rzeczy naprawione nigdy nie są takie jak wcześniej, a zwykle są po prostu gorsze. niektóre drogi rozchodzą się samoistnie, trochę to przykre, ale nie tak bardzo bolesne jak pretensje, rozczarowania i cisza. czas więcej nie zmieni, zmienił wystarczająco dużo. czasem po prostu muszę powiedziec sobie dość, nawet jeśli przychodzi mi to z trudem.

słuchawki w uszy  ulubiona muzyka  lampka wina  za szeroka bluzka  seksowna bielizna  niedbale związane włosy = leżysz na łóżku i rozmyślasz jak między wami było i jesteś w swoim świecie  a tak na prawdę nie wiesz jaka jesteś wtedy seksowna i nawet nie wiesz że on by w tej chwili padł na twój widok.

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

słuchawki w uszy, ulubiona muzyka, lampka wina, za szeroka bluzka, seksowna bielizna, niedbale związane włosy = leżysz na łóżku i rozmyślasz jak między wami było i jesteś w swoim świecie, a tak na prawdę nie wiesz jaka jesteś wtedy seksowna i nawet nie wiesz że on by w tej chwili padł na twój widok.

  Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci  nienawidziłam jej  chciałam ją zniszczyć  zabić  pogrzebać  z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej  a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy  że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki  którą razem słuchaliśmy  gdy ktoś wymieni tytuł filmu  o którym rozmawialiśmy  gdy poczuję zapach perfum  których używał  gdy gdzieś usłyszę jego imię  wciąż tak bliskie i ukochane..

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

- Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..

Nie ma przyszłości ale jest nadzieja  w krzyku się rodzi a w ciszy umiera...

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

Nie ma przyszłości ale jest nadzieja, w krzyku się rodzi a w ciszy umiera...

 Kiedy przyjdziesz do Mnie  Chwycisz mnie za dłonie  Wtedy czuję siłę  a me serce płonie  A gdy cicho odchodzisz  Już nie czuję tej mocy  Wtedy proszę o jedno  Byś powrócił tej nocy...

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

"Kiedy przyjdziesz do Mnie, Chwycisz mnie za dłonie, Wtedy czuję siłę, a me serce płonie, A gdy cicho odchodzisz, Już nie czuję tej mocy, Wtedy proszę o jedno, Byś powrócił tej nocy..."

Możesz komuś wbić nóż w plecy i później go wyjąć  ale zawsze pozostanie rana. Mało ważne jest  jak często będziesz kogoś przepraszał  rana pozostanie...

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

Możesz komuś wbić nóż w plecy i później go wyjąć, ale zawsze pozostanie rana. Mało ważne jest, jak często będziesz kogoś przepraszał, rana pozostanie...

cisza.. krzyczę szeptem  którego nikt nie umie słyszeć..

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

cisza.. krzyczę szeptem, którego nikt nie umie słyszeć.. ;<

ta truskawka jest bezczelnie czerwona !

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

ta truskawka jest bezczelnie czerwona ! ;)

24 w paczce...dziś to zbyt mało! Jestem taka...kurwa niegrzeczna! Właśnie i co z tego  ktos mnie skrzyczy? Nie! A wiecie to tego teraz potrzebuję! Takiego kurwa zainteresowania!

beza606 dodano: 5 kwietnia 2011

24 w paczce...dziś to zbyt mało! Jestem taka...kurwa niegrzeczna! Właśnie i co z tego, ktos mnie skrzyczy? Nie! A wiecie to tego teraz potrzebuję! Takiego kurwa zainteresowania!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć