głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bez_schizy

dopiero po czasie dowiadujemy się kim jesteśmy  kim zawsze byliśmy w oczach ludzi  których ceniliśmy ponad własne życie. ile tak naprawdę dla Nich znaczyliśmy  jaką wartość miały te wszystkie słowa  czym była każda obietnica. dopiero po czasie okazuje się  że wszystko co było tak cholernie ważne i cudowne  było niczym  nie liczyło się  że wszystko było ściemą  każdy uśmiech i każda łza dla Nich  była czymś nieważnym.   endoftime.

endoftime dodano: 23 października 2011

dopiero po czasie dowiadujemy się kim jesteśmy, kim zawsze byliśmy w oczach ludzi, których ceniliśmy ponad własne życie. ile tak naprawdę dla Nich znaczyliśmy, jaką wartość miały te wszystkie słowa, czym była każda obietnica. dopiero po czasie okazuje się, że wszystko co było tak cholernie ważne i cudowne, było niczym, nie liczyło się, że wszystko było ściemą, każdy uśmiech i każda łza dla Nich, była czymś nieważnym. | endoftime.

ten park zdawał się być żywą istotą  z własną mową i biciem serca. coś niczym krew tętniło w tych drzewach  powodując u mnie przesadny spokój. usiadłam na wielkim pniu  włosy odrzuciłam na plecy. słuchałam. wiatr szeptał mi do ucha swoje nieszczere obietnice  które wraz ze zmianą jego kierunku  ulatniały się niczym poranna mgła. potarłam dłonią korę drzewa z mojej prawej. równo z moim dotykiem  z jego gałęzi zerwało się stado ptaków. przekrzykując się nawzajem odleciały gdzieś za horyzont. poczułam chłód na całym ciele. kolejny podmuch już nie szeptał  tylko obejmował mnie swymi ramionami niczym Ty kiedyś. otrząsnęłam się z tego wspomnienia i pobiegłam dalej między drzewa. w tej ciszy wciąż słyszałam pulsowanie  tętnienie. objęłam chudymi ramionami samotny dąb. dziwny dźwięk był teraz znów rytmiczny  jak bicie serca. Twojego serca  które już na zawsze zostanie w tym lesie.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 23 października 2011

ten park zdawał się być żywą istotą, z własną mową i biciem serca. coś niczym krew tętniło w tych drzewach, powodując u mnie przesadny spokój. usiadłam na wielkim pniu, włosy odrzuciłam na plecy. słuchałam. wiatr szeptał mi do ucha swoje nieszczere obietnice, które wraz ze zmianą jego kierunku, ulatniały się niczym poranna mgła. potarłam dłonią korę drzewa z mojej prawej. równo z moim dotykiem, z jego gałęzi zerwało się stado ptaków. przekrzykując się nawzajem odleciały gdzieś za horyzont. poczułam chłód na całym ciele. kolejny podmuch już nie szeptał, tylko obejmował mnie swymi ramionami niczym Ty kiedyś. otrząsnęłam się z tego wspomnienia i pobiegłam dalej między drzewa. w tej ciszy wciąż słyszałam pulsowanie, tętnienie. objęłam chudymi ramionami samotny dąb. dziwny dźwięk był teraz znów rytmiczny, jak bicie serca. Twojego serca, które już na zawsze zostanie w tym lesie. / nieswiadomosc

gdyby została mi ostatnia godzina życia ? powiedziałabym rodzicom jak bardzo ich kocham i podziękowała za czas spędzony obok mnie  za wychowanie i za cudowne dzieciństwo. później wypiłabym ostatnie piwo z przyjaciółmi na ukochanej ławce i osiedlu. na końcu poszłabym do Ciebie   by Cię zobaczyć i w ostatniej sekundzie życia powiedziałabym jak bardzo Cię kocham . w ostatniej   byś nie zdążył powiedzieć mi   że Ty nie czujesz tego samego..

nieswiadomosc dodano: 22 października 2011

gdyby została mi ostatnia godzina życia ? powiedziałabym rodzicom jak bardzo ich kocham i podziękowała za czas spędzony obok mnie, za wychowanie i za cudowne dzieciństwo. później wypiłabym ostatnie piwo z przyjaciółmi na ukochanej ławce i osiedlu. na końcu poszłabym do Ciebie , by Cię zobaczyć i w ostatniej sekundzie życia powiedziałabym jak bardzo Cię kocham . w ostatniej - byś nie zdążył powiedzieć mi , że Ty nie czujesz tego samego..

szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie   ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą .   w sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć .   rzucił odpalając papierosa .   co takiego?   zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi .   co takiego? że ciągle o Tobie myślę   chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie   uwielbiam z Tobą rozmawiać   uwielbiam Twój uśmiech   uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą   kocham Cię po prostu .   syknął . milczałam   chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady   podeszłam tylko bliżej niego   stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi .   też Cię kocham .   wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy .

nieswiadomosc dodano: 22 października 2011

szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie , ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą . - w sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć . - rzucił odpalając papierosa . - co takiego? - zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi . - co takiego? że ciągle o Tobie myślę , chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie , uwielbiam z Tobą rozmawiać , uwielbiam Twój uśmiech , uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą , kocham Cię po prostu . - syknął . milczałam , chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady , podeszłam tylko bliżej niego , stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi . - też Cię kocham . - wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy .

momentami nie wytrzymuję  łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem  tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę  dla której życie jest czymś cudownym  to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej  może niepotrzebnie bo przecież  mam wszystko co najważniejsze  ale zrozum  brakuje mi oddechu  Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. brakuje mi ciepła tych dłoni  Jego głosu i zapachu  małego 'tęsknię' w wiadomości  dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością..   endoftime.

endoftime dodano: 22 października 2011

momentami nie wytrzymuję, łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem, tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę, dla której życie jest czymś cudownym, to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej, może niepotrzebnie bo przecież, mam wszystko co najważniejsze, ale zrozum, brakuje mi oddechu, Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. brakuje mi ciepła tych dłoni, Jego głosu i zapachu, małego 'tęsknię' w wiadomości, dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością.. | endoftime.

nie chcę nazwać Cię mą przeszłością  nie chcę ze łzami w oczach krztusić się wspomnieniami  próbując zapomnieć o kimś  kogo mogłabym nazwać swym osobistym szczęściem. chcę abyś był codziennością  swym byciem obok  każdego dnia wywołując na twarzy uśmiech. chcę po raz kolejny zaufać  wierzyć w każde słowo wypowiedziane z Twych ust  tak po prostu bez strachu przed tym  że już następnego wieczoru zakończysz sens tego czym żyję.   endoftime.

endoftime dodano: 21 października 2011

nie chcę nazwać Cię mą przeszłością, nie chcę ze łzami w oczach krztusić się wspomnieniami, próbując zapomnieć o kimś, kogo mogłabym nazwać swym osobistym szczęściem. chcę abyś był codziennością, swym byciem obok, każdego dnia wywołując na twarzy uśmiech. chcę po raz kolejny zaufać, wierzyć w każde słowo wypowiedziane z Twych ust, tak po prostu bez strachu przed tym, że już następnego wieczoru zakończysz sens tego czym żyję. | endoftime.

co Nas łączy? ta pieprzona świadomość  że nigdy nie będziemy dla siebie kimś najważniejszym  uczucia które z dnia na dzień coraz bardziej gasną  wspólna przeszłość  która jest najlepszą rzeczą jaka kiedykolwiek mnie spotkała.   endoftime.

endoftime dodano: 21 października 2011

co Nas łączy? ta pieprzona świadomość, że nigdy nie będziemy dla siebie kimś najważniejszym, uczucia które z dnia na dzień coraz bardziej gasną, wspólna przeszłość, która jest najlepszą rzeczą jaka kiedykolwiek mnie spotkała. | endoftime.

kąciki ust uniesione ku górze.   endoftime.

endoftime dodano: 20 października 2011

kąciki ust uniesione ku górze. | endoftime.

przy Tobie czuję się tak wyjątkowo... niezauważalna.

nieswiadomosc dodano: 20 października 2011

przy Tobie czuję się tak wyjątkowo... niezauważalna.

widząc jak próbujesz pocisnąć  zabić wzrokiem przez co u mnie z dnia na dzień pogrążasz się coraz bardziej  szczerze robi mi się szkoda  w sumie wzruszyłabym się ale wybacz  tusz był za drogi by marnować go na taką sukę.   endoftime.

endoftime dodano: 20 października 2011

widząc jak próbujesz pocisnąć, zabić wzrokiem przez co u mnie z dnia na dzień pogrążasz się coraz bardziej, szczerze robi mi się szkoda, w sumie wzruszyłabym się ale wybacz, tusz był za drogi by marnować go na taką sukę. | endoftime.

czym jest miłość ?   według matematyki : problemem .   według historii : wojną .   według chemii : reakcją .   według sztuki : sercem .   według mnie : ...Tobą .

nieswiadomosc dodano: 19 października 2011

czym jest miłość ? - według matematyki : problemem . - według historii : wojną . - według chemii : reakcją . - według sztuki : sercem . - według mnie : ...Tobą .

szepnął mi   że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy.

nieswiadomosc dodano: 19 października 2011

szepnął mi , że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć