głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bez_schizy

moje szczęście? pachnie nim  jest jego wzrostu  ma kształt jego ust.   endoftime.

endoftime dodano: 22 stycznia 2012

moje szczęście? pachnie nim, jest jego wzrostu, ma kształt jego ust. / endoftime.

całokształt uczuć zawarty w słowach  kolejne linijki wersów przesiąknięte wczorajszymi łzami. wiesz.. ten pominięty ból  wraz z wewnętrzną tęsknotą  każdego dnia coraz silniej rozrywa klatkę piersiową.   endoftime.

endoftime dodano: 22 stycznia 2012

całokształt uczuć zawarty w słowach, kolejne linijki wersów przesiąknięte wczorajszymi łzami. wiesz.. ten pominięty ból, wraz z wewnętrzną tęsknotą, każdego dnia coraz silniej rozrywa klatkę piersiową. / endoftime.

teraz już wiem  że każde z nas  z czasem po prostu pogubiło się w labiryncie złudzeń  w tej stercie obietnic  będących kiedyś podstawą tego co budowaliśmy  jakby fundamentem każdego z uczuć pozwalającym przetrwać.   endoftime.

endoftime dodano: 22 stycznia 2012

teraz już wiem, że każde z nas, z czasem po prostu pogubiło się w labiryncie złudzeń, w tej stercie obietnic, będących kiedyś podstawą tego co budowaliśmy, jakby fundamentem każdego z uczuć pozwalającym przetrwać. / endoftime.

adrenalina na nowo wzrasta  trzy kropki zakańczające kolejne ze zdań  całokształt uczuć zawarty w słowach. ponownie czuję delikatny ucisk w klatce piersiowej  cięższe próby oddechu  gdy wiem  że właśnie w tej chwili  każde z marzeń może się spełnić  bądź prysnąć w zapomnienie  pozostawiając bliznę w tle przeszłości.   endoftime.

endoftime dodano: 21 stycznia 2012

adrenalina na nowo wzrasta, trzy kropki zakańczające kolejne ze zdań, całokształt uczuć zawarty w słowach. ponownie czuję delikatny ucisk w klatce piersiowej, cięższe próby oddechu, gdy wiem, że właśnie w tej chwili, każde z marzeń może się spełnić, bądź prysnąć w zapomnienie, pozostawiając bliznę w tle przeszłości. / endoftime.

w snach przewija się jego postać  uśmiecham się kiedy widzę jak się zbliża. w jednej chwili czuję jego obecność  pomieszanie zmysłów i te silne dłonie  w których ogrzewa moje. znów rano  otwierając oczy  czuję na własnych ustach uśmiech  znów dzień zaczynam z myślą o nim.   endoftime.

endoftime dodano: 21 stycznia 2012

w snach przewija się jego postać, uśmiecham się kiedy widzę jak się zbliża. w jednej chwili czuję jego obecność, pomieszanie zmysłów i te silne dłonie, w których ogrzewa moje. znów rano, otwierając oczy, czuję na własnych ustach uśmiech, znów dzień zaczynam z myślą o nim. / endoftime.

a pamiętasz jak wtedy padało ? krople deszczu spływały z końcówek moich włosów  drobne krople błyszczały na czarnym parasolu. podszedłeś z kolegami  a ja nerwowo poprawiłam moją potraktowaną wilgocią grzywkę. podniosłam oczy i wtedy pierwszy raz na siebie spojrzeliśmy. pierwszy raz zobaczyłam uśmiech  który majaczył na twojej twarzy gdy pisaliśmy bez przerwy dwa miesiące  pierwszy raz spojrzałam w czekoladowe tęczówki  które potem przysłoniły mi świat. pamiętasz jacy byliśmy nieśmiali ? kilka słów i niezręczna cisza  niepewność i nerwowość w oddechach. a jednak  ta myśl  że nareszcie. ta myśl  że niedługo znów się zobaczymy. a moją ulubioną bluzę pamiętasz? to w niej byłam gdy przytuliłeś mnie pierwszy i zarazem ostatni raz. do dziś trzymam ją w szafie. a tego kota który na każdym naszym spotkaniu przychodził z sąsiedztwa i pakował mi się na kolana ? jego też pamiętasz ? bo wiesz  ja to wszystko mogę przywołać  jakby było wczoraj. to właśnie to ulotne szczęście boli mnie najbardziej. N

nieswiadomosc dodano: 19 stycznia 2012

a pamiętasz jak wtedy padało ? krople deszczu spływały z końcówek moich włosów, drobne krople błyszczały na czarnym parasolu. podszedłeś z kolegami, a ja nerwowo poprawiłam moją potraktowaną wilgocią grzywkę. podniosłam oczy i wtedy pierwszy raz na siebie spojrzeliśmy. pierwszy raz zobaczyłam uśmiech, który majaczył na twojej twarzy gdy pisaliśmy bez przerwy dwa miesiące, pierwszy raz spojrzałam w czekoladowe tęczówki, które potem przysłoniły mi świat. pamiętasz jacy byliśmy nieśmiali ? kilka słów i niezręczna cisza, niepewność i nerwowość w oddechach. a jednak, ta myśl, że nareszcie. ta myśl, że niedługo znów się zobaczymy. a moją ulubioną bluzę pamiętasz? to w niej byłam gdy przytuliłeś mnie pierwszy i zarazem ostatni raz. do dziś trzymam ją w szafie. a tego kota który na każdym naszym spotkaniu przychodził z sąsiedztwa i pakował mi się na kolana ? jego też pamiętasz ? bo wiesz, ja to wszystko mogę przywołać, jakby było wczoraj. to właśnie to ulotne szczęście boli mnie najbardziej./N

fragmenty chwil z wyobraźnią przesiąkniętą złudnymi nadziejami  oddech gubiony gdzieś w tle wczorajszego dnia  i ból przeszywający na wskroś każdy sześcienny milimetr ciała  ten morderczy ból pękającego serca  wiesz.. to wszystko traci sens.   endoftime.

endoftime dodano: 19 stycznia 2012

fragmenty chwil z wyobraźnią przesiąkniętą złudnymi nadziejami, oddech gubiony gdzieś w tle wczorajszego dnia, i ból przeszywający na wskroś każdy sześcienny milimetr ciała, ten morderczy ból pękającego serca, wiesz.. to wszystko traci sens. / endoftime.

Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem. Na płucach zaległa mi miłość do Ciebie  już nawet nie staram się jej pozbyć. Zaprzątasz mi myśli. Jesteś w każdym moim ruchu  każdym oddechu  niczym mały pasożyt  który wyniszcza mnie od środka. Przepraszam. Za to  co powiedziałem  pomyślałem  zrobiłem. Zraniłem Cię  bo Cię pokochałem. Tu tkwi defekt mojego istnienia. Wraz z tą zimą  która formułuje się za oknem   poddaję się. Wybacz.   pierdol.sie.kocie

endoftime dodano: 18 stycznia 2012

Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem. Na płucach zaległa mi miłość do Ciebie, już nawet nie staram się jej pozbyć. Zaprzątasz mi myśli. Jesteś w każdym moim ruchu, każdym oddechu, niczym mały pasożyt, który wyniszcza mnie od środka. Przepraszam. Za to, co powiedziałem, pomyślałem, zrobiłem. Zraniłem Cię, bo Cię pokochałem. Tu tkwi defekt mojego istnienia. Wraz z tą zimą, która formułuje się za oknem - poddaję się. Wybacz. / pierdol.sie.kocie
Autor cytatu: pierdol.sie.kocie

margines  według Was: NAJCUDOWNIEJSZE TALENTY wręcz NAJLEPSZE NA MOBLO  kogo obstawiacie? ♥ endoftime.

endoftime dodano: 18 stycznia 2012

margines, według Was: NAJCUDOWNIEJSZE TALENTY wręcz NAJLEPSZE NA MOBLO, kogo obstawiacie? ♥ endoftime.

takie tam szesnaste urodzinki ♥

nieswiadomosc dodano: 18 stycznia 2012

takie tam szesnaste urodzinki ♥

przepuszczając przez palce resztki normalności  próbuję ciaśniej owinąć się szlafrokiem  jakby w obawie  że całe ciepło opuści moje ciało  zostawiając kości obleczone zimną skórą. różowe  frotowe skarpetki podciągam do kolan  jednak wciąż nie czuję stóp. dźwięk odsłanianych zasłon wyrywa mnie z otępienia  podnoszę wzrok  ale to tylko wiatr chciał się wprosić. czegoś mi brakuje. gdzieś wewnątrz słyszę głos  ciepły  niski. odbija się od niepomalowanych ścian. to chyba jakiegoś uczucia mi brakuje. może przyjaźni  która dawno temu  wyjechała na wakacje  a może miłości  która jeszcze się nie pojawiała. może listonosz nie dostarczył jej mojego zaproszenia. moich setek zaproszeń. może marzenia się nie spełniają. a może właśnie to mam teraz robić   parzyć herbatę  czekając w niepewności na to co może nigdy się nie zjawić. N

nieswiadomosc dodano: 17 stycznia 2012

przepuszczając przez palce resztki normalności, próbuję ciaśniej owinąć się szlafrokiem, jakby w obawie, że całe ciepło opuści moje ciało, zostawiając kości obleczone zimną skórą. różowe, frotowe skarpetki podciągam do kolan, jednak wciąż nie czuję stóp. dźwięk odsłanianych zasłon wyrywa mnie z otępienia, podnoszę wzrok, ale to tylko wiatr chciał się wprosić. czegoś mi brakuje. gdzieś wewnątrz słyszę głos, ciepły, niski. odbija się od niepomalowanych ścian. to chyba jakiegoś uczucia mi brakuje. może przyjaźni, która dawno temu, wyjechała na wakacje, a może miłości, która jeszcze się nie pojawiała. może listonosz nie dostarczył jej mojego zaproszenia. moich setek zaproszeń. może marzenia się nie spełniają. a może właśnie to mam teraz robić - parzyć herbatę, czekając w niepewności na to co może nigdy się nie zjawić./N

mówią  że prawdziwa miłość jest wieczna. zawsze kochasz  nigdy nie używając czasu przeszłego. osobiście twierdzę  że jest w tym wiele prawdy. minęły lata  miałam kolejnego chłopaka  kolejne motyle w brzuchu  tak. jednak gdy wczoraj znów spojrzałam w jego oczy  znów poczułam jego dłonie  niby całkiem przez przypadek  wszystko się wznowiło. ta sama zapałka  wbrew prawom fizyki  znów się zapaliła. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 17 stycznia 2012

mówią, że prawdziwa miłość jest wieczna. zawsze kochasz, nigdy nie używając czasu przeszłego. osobiście twierdzę, że jest w tym wiele prawdy. minęły lata, miałam kolejnego chłopaka, kolejne motyle w brzuchu, tak. jednak gdy wczoraj znów spojrzałam w jego oczy, znów poczułam jego dłonie, niby całkiem przez przypadek, wszystko się wznowiło. ta sama zapałka, wbrew prawom fizyki, znów się zapaliła./nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć