 |
Cz. 3) Więc bałam się przyznać sama przed sobą, że się zakochałam. Bałam się angażować. Bałam się tego szczęścia, które On mi dawał, bo po prostu bałam się, że zostanie mi ono odebrane tak jak kiedyś! Dlatego bałam się tego, co było wtedy i tego, co mogło jeszcze nadejść... Były momenty, że chciałam to skończyć póki jeszcze dobrze się nie zaczęło. Zdarzało się też tak, że żałowałam tego, że zgodziłam się z Nim być! Ale kochałam!!! Mimo tego, że był chamski, palił (wdmuchiwał mi ten dym do ust i mówił, że jestem biernym palaczem), pił czasami, ale konkretnie (w końcu czasem i ja z Nim trochę wypiłam).
|
|
 |
Cz. 2) (...) Teraz został sam patyk... M. zniknął z mojego życia! Już go nie będę prawdopodobnie widywała... ;( Całkiem mnie zostawił... I to mnie tak cholernie boli! Łzy same też cisną mi się do oczu. Ja kochałam. Ja znów kochałam! I to tak naprawdę... Cholernie, cholernie, cholernie mocno!!! Mocniej niż S. kiedyś. Ale nie potrafiłam tego tak do końca okazać... Bałam się... Nasz związek zaczął się siódmego dnia miesiąca i to w czwartek. Tak samo jak z S., tylko miesiąc inny. I jego imię też zaczynało się na "M" - to wystarczyło, żebym pomyślała, że i tak nie mielibyśmy szans, że to prędzej czy później się skończy...
|
|
 |
Cz. 1) (...) Z dnia na dzień ginął, umierał tak samo jak umierało to, co łączyło mnie z M.! I choć już od jakiegoś czasu nie jesteśmy razem, to ten kwiatek jako tako jeszcze się trzymał. Widywałam Go w szkole, ale ze sobą nie rozmawialiśmy, nie patrzyliśmy nawet na siebie, przebywaliśmy zaledwie pół metra od siebie, a zachowywaliśmy się tak, jakbyśmy dla siebie nie istnieli. :( Mijaliśmy się na ulicy, a udawaliśmy, że się nie znamy... Ale w jakiś sposób dalej Go miałam, bo dalej był...
|
|
 |
Myślenie o kimś, kto nie myśli o Tobie, jest bardziej bezcelowe od pisania na wodzie. / Alejandro Jodorowsky
|
|
 |
oto cały paradoks: wrażliwość to ostatnia rzecz, którą chcę, abyś we mnie widział, lecz pierwsza, której w tobie szukam
|
|
 |
" Lepiej nie dostać kwiatów, niż musieć o nie prosić. Podobnie jest z miłością. "
|
|
 |
Wherever you are, I hope you're okay. Hope you're happy, healthy, found stability in life. Meanwhile, I'm still waiting for the day I'll finally stop missing you. Sometimes, I still catch myself thinking too much, even though it's been so long. Sometimes, I'm scared it'll haunt me forever. / tonatyle
|
|
 |
The thought of never being able to see you again and not remembering your voice are the most painful things I have to deal with every day. / tonatyle
|
|
 |
the only thing I want is for my heart to feel at least okay, I’ve met other people but they don't make me feel anything, I keep wanting you next to me. / laurenmaerie, ‘I can’t ease up’
|
|
 |
thought the year would change how I feel about you, but while everything around me changed
you’re still the only one in my head. / laurenmaerie
|
|
 |
I’ll never stop looking for you in every sunset I miss you. / tumblr: elizabeeeeeth
|
|
 |
Though I have tried desperately, I cannot seem to let go of you. It’s as though your soul and mine are tied to one another. / tumblr: alilspicy
|
|
|
|