 |
To to miejsce odbite w kilku parach źrenic, które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni, kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei, że znajdą miłość pośród pyłu i kamieni. [Małpa ♥]
|
|
 |
Zamarłam, gdy idąc szkolnym korytarzem usłyszałam jak do niej mówisz "kochanie". Skurwielu. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Minimalne ukąszenia słońca wpadające przez otwarte okna mojego pokoju sprawiają, że chciałabym wyjść i iść ulicą, choćby boso, choćby w śnieg - bo może akurat tamtędy będzie przejeżdżał.. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Tego nie da się naprawiać.
|
|
 |
To wrażenie ogromnej pustki, samotności, opuszczenia. Dołująca cisza, brak wsparcia i ramienia, na którym wypłakanie się odebrało by trochę ciężkości dnia. Spowolnione tempo oddechu, niemal zamarłe bicie serca i tylko tłumione od miesięcy myśli na które brak odwagi, a może odpowiedniego momentu, by je wypowiedzieć. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Myślę, że należy Cię już pożegnać. Zniknij już z mojego życia. Nie chce już Tobą żyć. Nie chce żyć już dla Ciebie.
|
|
 |
Bo przy Tobie mam wrażenie, że zostałam zamknięta w niebie. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Dziwne chwile pełne zwątpienia. Krew która odpływa z palców tak i ja zwalniam maksymalnie do granic możliwości niezauważalna w tłumie który gna dziko przed siebie zostaję z tyłu niechętnie lecz świadomie to bariera nie do przejścia. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Jointy to jest mój inhalator.
|
|
 |
Nie pozwól żeby sukces tobą zawładnął,
nieważne gdzie będziesz, nie daj ściągnąć się na dno.
|
|
 |
Dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność, a jeszcze wczoraj chciałem świat objąć ręką, jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, a dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne.
|
|
|
|