 |
Pamiętaj, że zawsze będę obok, nawet gdy odejdę będziesz czuć moją obecność. Znajdziesz mnie w deszczu ukrywającym Twoje łzy. W ciepłych promieniach słońca ogrzewających Twoje zmarznięte ciało. W powiewie wiatru usłyszysz mój śmiech. W myślach zapiszesz mój głos i kolor oczu. W sercu najbliższych przetrwa pamięć o mnie..
|
|
 |
Czego tak naprawdę chce? Chce odpoczynku dla mamy, iskierek szczęścia w jej zielonych oczach. Chce chwili wytchnienia dla taty, by cieszył się życiem, a nie martwił się o jutro. Chce istoty zrozumienia dla starszego brata by docenił, że prawdziwą wartość mają ludzie, a nie dobra materialne. Chce zdrowia dla dziadka, by nadal mógł cieszyć oczy widokiem najbliższych. Chce radości dla Młodego by jak najdłużej mógł być dzieckiem. Chce miłości dla Niej i wytrwałości dla Niego bo życie potrafi zaskakiwać i ranić. A dla siebie? Mnie już nie ma. Zabiła mnie rzeczywistość. Pozostały fotografie, wspomnienia, krótkie filmiki w telefonie. Dla siebie nie chce nic..
|
|
 |
Zawiodłam samą siebie gdy kolejny raz dałam Ci szansę, a ty wykorzystując ją w 100% zabrałeś i zniszczyłeś kolejny fragment mojego serca..
|
|
 |
Pamiętasz? Pierwsze tak banalne 'cześć' skierowane w moją stronę, pierwszy uśmiech, pierwsza rozmowa. Szukanie pośród setki innych swoich spojrzeń, iskierki szczęścia w oczach. Pierwszy pocałunek, pierwsze splecenie rąk, pierwsze kocham. A na sam koniec pierwsze i ostatnie 'Żegnaj'
|
|
 |
Milion myśli, tysiąc obietnic złożonych samej sobie, setki wylanych łez, dziesiątki wspomnień, jeden ból..
|
|
 |
Od życia zawsze brałem to co najcenniejsze, znalazłem Ciebie, zapragnąłem tego co bezcenne..
|
|
 |
Brak mi skrzydeł, by się wznieść ponad asfalt. Upadły anioł co zostawił serce w zastaw.
|
|
 |
Betonowe lasy mokną,wiatr wieje w okno. siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
 |
'Wiesz przecież jak to jest gdy ktoś się zakocha w Twoich oczach, ktoś kogo nigdy nie pokochasz.'
|
|
 |
|
'Czasami najbardziej wyuzdaną fantazją potrafi być chęć, żeby się położyć, przytulić i zasnąć w czyichś objęciach.'
|
|
 |
|
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem,
skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem.
|
|
 |
|
I wyobraź sobie, że co drugie bicie mojego serca, należy do Ciebie.
|
|
|
|