 |
|
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia,
w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję.
zamiast wypchanego po brzegi portfela
wolę widzieć Twój szczery uśmiech,
od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie,
bijąc się z jakimś typem w klubie,
bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje.
|
|
 |
|
Rzeczywisty sens wydarzeń
zupełnie do mnie nie docierał.
|
|
 |
|
Ostatnio zapytałam, na co zwrócił uwagę,
gdy mnie pierwszy raz zobaczył.
Odpowiedział, ze na moje ''śliczne nogi''.
Uśmiechnęlam się wtedy do siebie. Nie mógł ich widzieć.
Byłam wtedy w długiej sukience, takiej do ziemi.
Ale za to z ogromnym dekoltem...
|
|
 |
|
Szkoda, że od razu nie powiedziałeś,
że jesteś chamem
i łamaczem kobiecych serc
|
|
 |
|
Chciałabym obudzić się którejś niedzieli i przytulić się do mężczyzny,
z którym naprawdę jestem, a nie tylko bywam.
|
|
 |
|
Pomyślisz pewnie, że zwariowałam...
Ale ja od zawsze odnoszę dziwne wrażenie,
że żyję tylko połową siebie.
I wiem to na pewno,
gdzieś jest takie miejsce na ziemi,
w którym poczuję się wreszcie cała...'
|
|
 |
|
idealny facet? nie mam ideału, ale jeśli już, to... musi mieć coś z Ciebie.
|
|
 |
|
Uwierzyłam, że sama dam radę.
|
|
 |
|
` - bądź.
- dlaczego.?
- bo życie mnie przeraża. `
|
|
 |
|
bo stoisz na półce
do której ja nigdy nie dosiegnę
|
|
 |
|
cześć, jestem swoim własnym cieniem
straciłam swoje przyzwyczajenia z poprzedniego miesiąca
zerwałam z nałogami - byłeś jednym z nich
|
|
 |
|
W naszym związku to ja nie
miałam serca, a jednak to
ja płakałam i łykałam nasenne
tabletki gdy wszystko się posypało.
|
|
|
|