 |
wiesz, nadal jestem o Ciebie cholernie zazdrosna. nadal nie potrafię spojrzeć Ci w oczy. nadal mam palpitacje na Twój widok. lecz od dawna jesteś dla mnie nikim, człowiekiem, z którym łączy mnie bolesna przeszłość, którego darzę olbrzymią nienawiścią. chciałabym pozbyć się tego cholernego zakłopotania.
|
|
 |
Sabes no voy a cuidar tus pasos
No te puedo defender de ti// Wiesz, nie będę chronić Twoich kroków.
Nie mogę bronić Cię przed samym sobą.
|
|
 |
staram się żyć godnie. staram się nie upadać po każdej porażce. lecz mimo to jestem za słaba na swoje życie.
|
|
 |
nic mnie tak nie niszczy od środka. Jak udawanie, że wszystko jest ok, rozumiesz?
|
|
 |
Jeśli zaczyna ci na kimś zależeć to lepiej od razu strzel sobie w łeb - na pewno będzie mniej bolało.
|
|
 |
Ty pewnie nie przejmujesz się tym co było, nie wspominasz, a ja ? Ja żyję tymi wspomnieniami. Nie potrafię inaczej. Nie potrafię o Tobie nie myśleć.
|
|
 |
Dziś nie czuje nic, głosy mówią mi „zapomnij". I będę zaprzeczać do końca swoich dni, bo tego co mam w sercu nie zniszczy mi nikt! Nic nie jest w stanie zaprzeczyć moim faktom, Nie mówcie, co mam robić nie jesteście moją matką! I jeśli postanowię i wystarczy mi odwagi, to wezmę tylko jedno.. resztę mogę zostawić. Nie będę żałować.. żałować będą oni, a po dokonanym fakcie nawet Bóg mnie nie osądzi. Bo nie dam się zamknąć.. przecież jestem wolna, I gdzieś mam to, że nie jestem rozsądna!
|
|
 |
Jebnij kogoś książką w łeb i krzyknij : " Face Book " xd
|
|
 |
bez względu na wszystko, nikt cię nie zastąpi.
|
|
 |
pamiętam, jakby to było wczoraj. spotykałam się z Nim. próbowaliśmy kolejny raz. niestety, nie potrafiłam mu zaufać po zdradzie. skończyłam to. mimo tego, iż byłam z przyjaciółmi odłączyłam się od nich. poszłam nad jezioro, usiadłam na górce. siedział tam. zaskoczona spojrzałam w jego kierunku. płakał. mimo tego, że wolał kolegów i ćpanie uronił łzę, za kogoś takiego jak ja. miałam ochotę przytulić go, przycisnąć jego główkę do mojego serduszka, lecz nie mogłam. kiedy padał przede mną na kolana, zdałam sobie sprawę, że nie wybaczę mu tego wszystkiego. odeszłam. dzisiaj siedzę sama, patrzę przez okno, życie wali mi się na łeb. on dawno zapomniał, a ja tęsknię jak idiotka.
|
|
|
|