 |
|
Nawet nie chce mi się płakać. Rozczarowana też się nie czuję. Przecież wiedziałam, że tak będzie.
|
|
 |
|
Zaczęłam od zdjęć na komputerze. Następnie wykasowałam wszystkie smsy i podpisałam inaczej w telefonie. Wykasowałam z gg, po czym znowu zapisałam, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że jesteś beznadziejny. Jego chorą psychikę udało mi się potwierdzić, ale nie udało mi się go wykasować z życia ani podpisać inaczej w moich uczuciach.
|
|
 |
|
Teraz się pozbierałam . Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać . Ale jestem . Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień . Nie utrudniaj mi tego . Nie wracaj .
|
|
 |
|
-Czego się boisz najbardziej?
-Ja? Hmm. Nie boję się śmierci, nie boję się bólu i samotności.
Boje się tego że nigdy nie przestanę go kochać i ta miłość mnie kiedyś zabije
i spowoduje że będę cierpieć, że będę już zawsze sama.
|
|
 |
|
Nienawidzę kiedy mi zależy. Wolę, kiedy jest mi wszystko jedno..
|
|
 |
|
Ty byłeś tylko chwilą... stratą niewielkiej ilości czasu... ale byłeś.
|
|
 |
|
Taka duża dziewczynka a wciąż pyta 'dlaczego?'
|
|
 |
|
Ile razy jeszcze się poddam, zanim los zmieni bieg... Ile razy jeszcze zasnę z tą myślą, że nie tak miało być..
|
|
 |
|
Jeśli kiedyś zostanę sama to obiecuję, nie będę płakać. Będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę kurwa płakać !.
|
|
 |
|
- Hmm..ona chyba jest inna. - Czyli jaka? - No inna. - Taka jak twoje 'byłe'? - Nie, ona jest szczęśliwa nawet, gdy na nią nie patrzę.
|
|
 |
|
Powinnam już dawno skończyć z oczekiwaniem na coś, co może nigdy nie przyjść...
|
|
 |
|
Mieć to, co nieosiągalne.
|
|
|
|