 |
|
Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała, że zajebiście mi zależy..
|
|
 |
|
' I nawet jeśli będzie mi kurewsko źle na pytanie "co u Ciebie" odpowiem, że radzę sobie świetnie.
|
|
 |
|
Nie mogę Ci w oczy patrzeć, byś Ty nie zobaczył w moich, że zależy mi na Tobie bardziej niż chciałam, o wiele bardziej niż planowałam
|
|
 |
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie- ja mam w zwyczaju uciekać..
|
|
 |
|
Pozwoliłam mu wtargnąć w moje życie, niesamowicie nabałaganić i uciec szybciej, niż się zjawił. A teraz sprzątam po nim, upychając złe wspomnienia po kątach.
|
|
 |
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie.
Gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata i koc i Twoje zdjęcie.
Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
... kiedyś Ci opowiem, jak bardzo Cie kochałam. Nie uwierzysz.
|
|
 |
|
Kocham Cię. Zadzwoń jak dorośniesz .
|
|
 |
|
bo widziałeś mnie, gdy byłam niewidzialna.
|
|
 |
|
> . mam 127 powodów by umrzeć, następne mi dołóż przy otwartej trumnie .
|
|
 |
|
Siedzę tutaj z kubkiem gorącej czekolady, przy ulubionej muzyce, z kochanym psem na kolanach, w ciepłym pokoju i uświadamiam sobie, że czegoś mi brakuje. Może to i próżne, ale brakuje mi Ciebie.
|
|
 |
|
i pomyśleć, że poczułam coś do faceta, którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty. mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła
|
|
 |
|
Wiesz co nas laczy?Ta historia ktora nigdy sie nie konczy.
|
|
|
|