 |
|
myślałam, że te wakacje nas zbliżą. że będziemy sobie tak bliscy. tak, kurwa - znowu się myliłam. // szeejk
|
|
 |
|
wziąłem małe pudełeczko, w którym znajdowały się żyletki. położyłem na biurku, po czym gapiłem się w nie tępym wzrokiem. ręce trzęsły się jak staremu alkoholikowi a po bladych policzkach spływały łzy niczym wodospad. cholernie pragnąłem zrobić kolejne kreski, ale wiedziałem, że najbliżsi by tego nie chcieli. nie chcieliby żebym po raz tysięczny okaleczał swoje ręce..
|
|
 |
|
Miłosc to nie pluszowy miś , ani kwiaty. To też nie diabeł rogaty, ani miłosc, kiedy jedno płacze, a drugie po nim skacze. Miłosc to żaden film w żadnym kinie ani róże, ani całusy małe,duże. Ale miłosc- kiedy jedno spada w dół drugie ciągnie je ku górze.
|
|
 |
|
UPADAM, PODNOSZĘ SIĘ, ALE KURWA NIE ZAPOMINAM. // szeejk
|
|
 |
|
Jeszcze jedno ' będzie dobrze', ' wszystko się ułoży', ' dasz sobie radę' albo ' przejdzie Ci', a wyjdę na ulicę i będę zabijać. / net
|
|
 |
|
Znaleźć miłość to nie problem. Schody rozpoczynają się potem,gdy trzeba tę miłość utrzymać i pielęgnować .. || pozorna
|
|
 |
|
W górę szkło! Wypiję za marzenia, bo oprócz nich nie mam nic więcej do stracenia. / czekolatak
|
|
 |
|
- W co nie wierzy chemik ? - W trwałe związki.
|
|
 |
|
Udawana lesbijka z niejednym asem, pokazała co umie, a już niedługo będzie żegnać się ze światem ;c Prawda, w kłamstwie była słodka "przecież to mój przyjaciel" nikt wiece, kryjac to wiedziałaś że tak sie stanie ze nie stane juz z Toba ramie w ramie.
|
|
 |
|
Nie chce krzyczeć kiedy stoisz obok, bo już nie obchodzi mnie Twój problem, kiedy ja znów stanę na nogi pokaże co naprawdę umiem .. I nie chce Ci tu grozić .. bo i tak za dużo mi nie zrobisz ..
|
|
 |
|
Było fajnie, potem sie jebało, teraz rycze bo tak być musiało .
|
|
 |
|
Tęsknie już w momencie,w którym zatrzasnę za nim drzwi.Myśle o nim kiedy siedzi tuż obok.Uśmiecham się sama do siebie na samo nasze wspomnienie..Wyobrazam sobie nasze życie planując każdy drobny szczegół najlepiej jak tylko się da. Może to źle-na pewno za wcześnie, ale miło pomarzyć o czymś co w chwili obecnej jest realne tak jak trwajace dla mnie wakacje.Czy kocham ? Za wcześnie by to stwierdzić,bo przecież nie jest to słowo, które można rzucić tako na wiatr. Ale wiem jedno. Zależy mi na nim niż na kimkowiek innym.To właśnie on sprawił, że po trzech latach znów zaczęłam wierzyć w miłość i szczęśliwe zakończenie.Czy to przetrwa ? Nie wiem, ale z całego serce tego pragnę.. || pozorna
|
|
|
|