 |
proszę pana, ja się w panu zakochałam, a pan jak zwykle ma na mnie wyjebane.
|
|
 |
nudziłam się. skończyłam rozwiązywać zadania z matematyki, ale większa część klasy nadal miała z nimi problem. wyjrzałam przez okno. dostrzegłam znajomą sylwetkę. przecież, mówił, że dziś nie przyjdzie, bo ma dużo nauki, kłamał. 'takie bajery to ja lubię' - pomyślałam. odliczałam minuty, a nawet sekundy do dzwonka. po pewnym czasie usłyszałam wyczekiwany dźwięk. wybiegłam na dziedziniec. przytuliłam go z całej siły, ale nie odwzajemnił tego. na moje pytanie - 'co się stało?', odpowiedział bezlitośnie - 'to koniec, Mała.' a potem zostawił mnie na środku szkolnego placu, bez wytłumaczenia, samą, zapłakaną, niepotrzebną.
|
|
 |
chociaż podobno jestem małolatą zniszczoną życiem, to wiedź kurwa, że ja przynajmniej w chuj ryzykuję grając w to życie a nie siedzę i czekam, aż samo mi spierdoli. | endoftime.
|
|
 |
skojarz mnie z towarem, który dziś w śmiertelnej dawce wstrzyknę Ci jak Ice Cube, dam Ci buzi zanim zaśniesz. | Peja.
|
|
 |
na przekór temu, co było tu niemożliwe, w żywym sercu zawsze światło jest żywe. doceniam te serdeczne gesty, które ratują duszę. Ty martwisz się o jutro, ja nie muszę. |
Mrokas feat. Kaczor i Waber.
|
|
 |
wyższa liga, jej ciało mógł mieć jedynie w myślach.
|
|
 |
za każdym razem po dziesiątym kieliszku Ty i Twoje odejście staje się w chuj zabawne, a to co było między Nami po prostu nieważne. | endoftime.
|
|
 |
kiedyś chciałam tylko usłyszeć z Twoich ust, że tęsknisz, mieć pewność, że zależy Ci na mnie. a dzisiaj? to już nieważne, jutro i tak pozostanie tylko kilka wspomnień, ale mimo wszystko ja nigdy nie zapomnę. | endoftime.
|
|
 |
patrz tyle lat, nic się nie zmienia, browary w dłoniach, jointy w zębach, miłość w burdelach. | Pezet & Małolat.
|
|
 |
pragnęłam by uderzył mnie prosto w twarz, powiedział - spierdalaj, niż wyzywał od najgorszych. słuchałam tego w milczeniu, ale w końcu wybuchłam. jeden cios, drugi cios. złowieszczy śmiech osoby, którą kochałam ponad życie. -myślisz, że to boli? - wyszeptał chamskim tonem. poddałam się. dym nikotynowy rozpędził cały ból, miłość, żal.
|
|
 |
kiedy mówi mi 'Księżniczko', naprawdę czuję się jak w bajce.
|
|
|
|