 |
Niektórych rzeczy po prostu nigdy nie zrozumiemy, bądź będziemy je interpretować tak aby były na naszą korzyść.
|
|
 |
Snucie marzeń to jedna z najtrudniejszych sztuk.
Wymaga nie tylko wyobraźni, ale i odwagi, czasami
nawet bezczelności.
|
|
 |
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości
|
|
 |
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości
|
|
 |
Nigdy nie chciałam być najlepsza. Po prostu wystarczająca dla Ciebie.
|
|
 |
Kobiety ! Życzę wam sił fizycznych i psychicznych. Dużo uśmiechu na co dzień, a przede wszystkim zdrowia, które jest tak ważne. Życzę wam super ciuchów na wyprzedaży, pewności siebie, że zawsze jesteście piękne. Życzę wam mężczyzny, który będzie was doceniał każdego dnia, nie tylko dzisiaj. Innym kobietą życzę wiary w siebie i niezałamywania się przez facetów którzy nie byli nas warci. Życzę nam czasu bo niekiedy przy nawale obowiązków nam go brakuje. Życzę nam szybkiego spalania kalorii, szalonych imprez, spokoju w domu, abyśmy pamiętały co jest dla nas ważne !
|
|
 |
To co było między nami było takie prawdziwe.
Lecz zrozumiałam że nic dla ciebie nie znaczyłam.
Najwidoczniej myślałeś że byłam twoją idiotką..
Muszę zrobić sobie spowiedź.
Już nie chce mieć z tobą nic wspólnego
To tylko sposób w który byłam do ciebie przywiązana
Muszę zrobić sobie spowiedź.
|
|
 |
W dni takie jak ten, mam ochotę wyjechać.
Spakować walizki i obserwować jak znika Twój cień.
Bo przeżułeś mnie i wyplułeś.
Jakbym była trucizną w Twoich ustach.
Odebrałeś moje światło, osuszyłeś mnie.
Ale to było wtedy a teraz jest teraz.
Teraz spójrz na mnie.
To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi.
Rzucaj swoimi kijami i kamieniami.
Rzucaj bomby i swoje ciosy.
Ale nigdy nie złamiesz mojej duszy.
Chcę po prostu wyrzucić swój telefon,
Żeby zobaczyć kto tak naprawdę jest dla mnie,
Bo rozdarłeś mnie, Twoja miłość była tania,
Zawsze było rozdarcie na szwie,
Spadłam głęboko, a Ty pozwoliłeś mi utonąć,
Ale to było wtedy a teraz jest teraz.
Teraz spójrz na mnie.
|
|
 |
Cóż, nigdy nie chciałam widzieć cię nieszczęśliwego
i sądziłam, że myślisz o mnie tak samo.
Żegnaj, mój prawie-ukochany,
do widzenia, śnie bez nadziei.
Próbuję tak po prostu nie myśleć o tobie,
nie możesz po prostu pozwolić mi być?
Tak długo, moja nieszczęśliwa miłości,
odwracam się do ciebie plecami.
Powinnam była wiedzieć, że zranisz moje serce,
prawie-ukochani zawsze tak robią.
|
|
 |
Teraz jedyne na czym mogę się sparzyć to herbata.
|
|
 |
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza.
|
|
 |
A z miłością można żyć nawet bez szczęścia.
|
|
|
|