 |
Brakuje mi wieczornych spacerów ,esemesów , twojego wzroku . Tych miłych słów i widząc Ciebie szczęśliwego i mówiącego że ja Ci daje to szczęście .Czułam się jak księżniczka która znalazła swojego ksiedzia . lecz to szybko prysło kolejny raz dałam sie nabrać .Teraz wyleczyłam sie z Ciebie wspomnienia zostaną i chodziarz tyle .I nikt mi tego nie odbierze .
|
|
 |
Każdej nocy,gdy zamykam powieki mam nadzieję,że obudzę się przy Tobie.Szkoda,że to nigdy się nie spełni.
|
|
 |
Brakuje mi tych twarzy,które widziałam na każdej lekcji.Kilka godzin dziennie.Brakuje tych uśmiechów,wspólnych odpałów. Trzasku otwieranego piwa i zapachu rozpalanych papierosów.Brakuje wspólnego relaksu.To wszystko nie jest już takie samo.
|
|
 |
stałam dzisiaj nad Twoim grobem, wpatrując się w Twoje zdjęcie i próbując ukradkiem wycierać łzy. patrzyłam na te kolorowe znicze i kwiaty, i próbowałam w końcu zrozumieć czemu Cię przy mnie nie ma. przed oczami miałam wspomnienia - jak zawsze powtarzałeś, że zrobisz dla mnie wszystko, jak mnie przytulałeś, i jak byłeś - ot ta, po prostu. przecież jestem już duża, przecież dorosłam - powinnam zrozumieć, że już nie wrócisz. a mimo to nadal, gdy tylko otwierają się drzwi, mam nadzieję,że wejdziesz do domu, z walizkami, i powiesz mi, że Bóg sobie ze mnie zażartował. nadal żyję przeszłością, i nie jestem w stanie tego zmienić... / veriolla
|
|
 |
Wypierdalaj z mojego życia raz a na zawsze . Myślisz że to miłe uczucie jak Kiedyś patrzyłeś się na mnie , gdy byliśmy szczęśliwi i wszystko się układało ,teraz patrzysz się jak bym Ci coś zrobiła . I sprawia to ból .
|
|
 |
Boję się że nie będę umieć zakochać się w kimś innym.A to wszystko przez Ciebie zacząłeś to i skończyłeś .Ale najgorsze jest to że ja tak na prawdę bardziej Cię kochałam . Pewnie minie trochę czasu aż wyjdziesz z serducha .Po chuj wpatrujesz się we mnie jak w obrazek .Mnie to nie rusza ty to wszystko zakończyłeś . Mam na Ciebie wyjebane .Wiem jedno nawet jak byś chciał wrócić bym nie popełniła tego błędu 2 raz za dużo mnie to roztanie kosztowało ,Jak by nie przyjaciele do dziś by było ciężko .
|
|
 |
Najgorsze jest to że nie pozwalasz mi o sobie zapomnieć.Dużo zrobiłam byś był szczęśliwy , kłótnie były jak w każdym związku .Wyjechałam na wakację z rodzinką ty dzwoniłeś mówiłeś że mnie :KOCHASZ BARDZO;że :TĘSKNISZ: , żebym wracała .Wróciłam . I Co?wszystko się pozmieniało oddaliłeś się ode mnie wolałeś swój motor i kolegów .I w krótkiej chwili rozwaliłeś wszystko .i . Nie mogę tego ogarnąć że kiedyś rozmawialiśmy o wszystkim pisaliśmy długo .A teraz od Ciebie Siema ciężko usłyszeć .Odezwiesz się gdy chcesz się coś zapytać .A ty siedząc na lekcjach patrzysz się takim wzrokiem jak ja bym z tobą zerwała. Jak bardzo Cię kocham to tak bardzo Cię nienawidzę za te przepłakane i nie przespane noce,
|
|
 |
W chłodny wieczór z kubkiem gorącej czekolady .Siedząc na parapecie wpatrując w gwiazdy .Wspominając , zajebiste chwile z nim ,Czujesz , brak bliskości osoby którą kochasz , tęsknisz łzy spływają po poliku . Te wszystkie obietnice , nie spełnione plany . Nie mogę pojąć że chłopak który był w tobie zakochany . Mówiąc Ci w prosto w oczy że Cię kocha nie chce Cię stracić . Pod wpływem kolegów to wszystko w jednej chwili kończy .
|
|
 |
niedawno minęło jedenaśnie lat. wiesz, to ponad cztery tysiące dni bez Ciebie. a ja nadal nie potrafię się z tym pogodzić. nadal nie rozumiem jakim prawem Cię straciłam. nie umiem pogodzić się z tym, że odszedłeś przez głupotę innych. jedenaście lat- to tak bardzo dużo,a zarazem za mało, by pójść na cmentarz, i powiedzieć 'rozumiem'. za mało by bez ścisku w sercu spojrzeć na Twoje zdjęcie, i uśmiechnąć się. za mało, by nauczyć się żyć bez Ciebie.. / veriolla
|
|
 |
nie da się zapomnieć czegoś, lub kogoś tak do końca. zawsze w Naszej głowie i Naszym sercu pozostanie pewien zakamarek, pewien korytarzyk zamknięty na średnio szczelne drzwi. pewne pomieszczenie z którego wspomnienia potrafią wydobyć się w zastraszającym tempie. dlatego też warto mieć obok siebie kogoś kto będzie posiadał zapasowe zamknięcie do Naszej skrytki. kogoś kto bez wahania wejdzie do Naszej głowy, i Naszego serca - tylko po to by Nam pomóc, nie po to by ponownie Nas angażować. tak, taki ktoś to przyjaciel - najlepszy mechanik na świecie. / veriolla
|
|
 |
byłeś dla mnie zawsze.mogłam zadzwonić nawet o piątej nad ranem - a w słuchawce nie usłyszeć krzyku, tylko poważne 'co jest?'. miałam Cię na wyłączność - gdy tylko coś się działo, byłam najważniejsza. wysłuchiwałeś każdego mojego problemu - i dawałałeś mi dojrzałe rady. krzyczałeś, gdy nie potrafiłam się pozbierać. nie podawałeś mi ręki - tylko motywowałeś do tego, bym sama wstała z gleby. tłumaczyłeś mi każdą emocję, każde zagranie, każde słowo, którego nie mogłam ogarnąć. mówiłeś mi o sobie wszystko. byłam pierwszą, która wiedziała o każdym Twoim problemie. potrafiliśmy się dla siebie podnieść z łóżka o godzinie czwartej , gdy tylko drugie miało problem - nie zważając na to, że o szóstej trzeba było wstać - czy to do szkoły, czy do pracy. byliśmy dla siebie tak bardzo ważni.. i wszystko po to by teraz dać mi do zrozumienia, że znaczyłam tyle co zeszłoroczny śnieg? w sumie nawet mniej - bo gdy on topniał, przejmowałeś się, że będzie błoto-a gdy traciłeś mnie,byłeś obojętny../veriolla
|
|
|
|