głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bellolina

 ale wiem  że Bóg śmiał się z moich planów  gdy wybrałem Bronx zamiast Manhattanu

kissmyshoes dodano: 9 lipca 2013

"ale wiem, że Bóg śmiał się z moich planów, gdy wybrałem Bronx zamiast Manhattanu"

 chyba się zakochałem    powiedział do mnie  pijąc browara. uśmiechnęłam się  pytając z niedowierzaniem:  Mój Mateuszek się zakochał? .  w końcu i ja kiedyś musiałem wpaść    zaśmiał się. zapanowała cisza.  nad czym myślisz?   przerwał mi nagle.  nad tym jaka jest  i czy jest wystarczająco dobra dla Ciebie    odpowiedziałam.  chyba ja dla Niej   dopowiedział.  nie. to Ty zasługujesz na kogoś cudownego  bo jesteś cholernie dobrym człowiekiem  i chcę żebyś był szczęśliwy   powiedziałam stanowczo. przytulił mnie mocno.  kocham Cię siostra  dodał całując mnie w czoło.  a ja Ciebie  i dlatego niech Ona nawet nie próbuje mi Cię skrzywdzić    odpowiedziałam wtulając się z Niego i w myślach prosząc Boga  by w końcu mi się udało   by w końcu był szczęśliwy.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 lipca 2013

"chyba się zakochałem" - powiedział do mnie, pijąc browara. uśmiechnęłam się, pytając z niedowierzaniem: "Mój Mateuszek się zakochał?". "w końcu i ja kiedyś musiałem wpaść" - zaśmiał się. zapanowała cisza. "nad czym myślisz?"- przerwał mi nagle. "nad tym jaka jest, i czy jest wystarczająco dobra dla Ciebie" - odpowiedziałam. "chyba ja dla Niej"- dopowiedział. "nie. to Ty zasługujesz na kogoś cudownego, bo jesteś cholernie dobrym człowiekiem, i chcę żebyś był szczęśliwy"- powiedziałam stanowczo. przytulił mnie mocno. "kocham Cię siostra"-dodał,całując mnie w czoło. "a ja Ciebie, i dlatego niech Ona nawet nie próbuje mi Cię skrzywdzić" - odpowiedziałam,wtulając się z Niego i w myślach prosząc Boga, by w końcu mi się udało - by w końcu był szczęśliwy. || kissmyshoes

moje oczy? zbyt często widziały zbyt wiele. zbyt często wylewały się z nich łzy. moje usta? zbyt często mówiły za wiele. zbyt często milczały  gdy trzeba było powiedzieć coś o uczuciach. moje ręce? zbyt często szarpały za nie gliny. zbyt często lądowały na czyjejś twarzy. zbyt często za mocno zaciskały się w pięść. moje nogi? zbyt często prowadziły złą drogą. zbyt często biegały za wolno. moje serce? zbyt często czuło za mocno. zbyt często nawalało? moje życie? było w nim zbyt dużo pomyłek.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 lipca 2013

moje oczy? zbyt często widziały zbyt wiele. zbyt często wylewały się z nich łzy. moje usta? zbyt często mówiły za wiele. zbyt często milczały, gdy trzeba było powiedzieć coś o uczuciach. moje ręce? zbyt często szarpały za nie gliny. zbyt często lądowały na czyjejś twarzy. zbyt często za mocno zaciskały się w pięść. moje nogi? zbyt często prowadziły złą drogą. zbyt często biegały za wolno. moje serce? zbyt często czuło za mocno. zbyt często nawalało? moje życie? było w nim zbyt dużo pomyłek. || kissmyshoes

 cz.1 szłam w kierunku drzwi  gdy ojciec złapał mnie za rękę.  nigdzie się stąd nie ruszysz  wydarł się.  próbowałam się wyrwać  ale był silniejszy.  zabieraj łapy  wydatłam się mając świadomość  że na klatce czeka Mateusz. długo nie musiałam czekać  żeby władował się do mieszkania prawie z drzwiami. odpepchnął ode mnie ojca  stając przede mną.  może spróbuj z kimś równym Tobie co?  wydarł się stojąc jak najbliżej Jego twarzy. odciągałam Go  nie chcąc awantury. Mateusz spychał ojca cora bliżej ściany. nagle uderzył w ścianę tuż obok Niego. ojciec z przerażenia zamknął oczy.

kissmyshoes dodano: 8 lipca 2013

[cz.1]szłam w kierunku drzwi, gdy ojciec złapał mnie za rękę. "nigdzie się stąd nie ruszysz"-wydarł się. próbowałam się wyrwać, ale był silniejszy. "zabieraj łapy"-wydatłam się,mając świadomość, że na klatce czeka Mateusz. długo nie musiałam czekać, żeby władował się do mieszkania prawie z drzwiami. odpepchnął ode mnie ojca, stając przede mną. "może spróbuj z kimś równym Tobie,co?"-wydarł się,stojąc jak najbliżej Jego twarzy. odciągałam Go, nie chcąc awantury. Mateusz spychał ojca cora bliżej ściany. nagle uderzył w ścianę tuż obok Niego. ojciec z przerażenia zamknął oczy.

 cz.2  teraz taki mądry nie jesteś    Mateusz nadal się darł  wkurzony. stałam za Nim  błagając Boga  by tylko nie zrobił mu krzywdy. po chwili odsunął się od Niego  i mierząc Go z góry na dół dodał:  pamiętaj   jeden Jej siniak  dwie Twoje kości połamane. proste równanie    po czym objął mnie i zabrał z domu. szłam wtulona w Niego nie odzywając się nic   bałam się: Jego wyrazu twarzy  Jego wkurwienia  i tego zawodu w oczach  że tak niewiele może z tym zrobić.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 lipca 2013

[cz.2]"teraz taki mądry nie jesteś" - Mateusz nadal się darł, wkurzony. stałam za Nim, błagając Boga, by tylko nie zrobił mu krzywdy. po chwili odsunął się od Niego, i mierząc Go z góry na dół dodał: "pamiętaj - jeden Jej siniak, dwie Twoje kości połamane. proste równanie" , po czym objął mnie i zabrał z domu. szłam wtulona w Niego nie odzywając się nic - bałam się: Jego wyrazu twarzy, Jego wkurwienia, i tego zawodu w oczach, że tak niewiele może z tym zrobić. || kissmyshoes

przyglądałam się im z boku. patrzyłam jak chłopaki tańczą na środku miasta  robiąc z siebie    debili  jak siostra biega po plaży jak głupia  ciesząc się  że jest nad morzem  jak Mateusz śpiewa jadąc samochodem. patrzyłam  i z każdą sekundą dochodziło do mnie że tak bardzo ich kocham   że każdy ich uśmiech  jest moim uśmiechem  i  że są tymi ludźmi  którzy sprawiają  że moje życie ma jakiekolwiek barwy   są ludźmi  dla których żyję  i dla których podnosiłam się z każdego dołka   są moimi iskierkami  światełkiem na niebie   są najlepszymi przyjaciółmi pod słońcem.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 lipca 2013

przyglądałam się im z boku. patrzyłam jak chłopaki tańczą na środku miasta, robiąc z siebie debili, jak siostra biega po plaży jak głupia, ciesząc się, że jest nad morzem, jak Mateusz śpiewa jadąc samochodem. patrzyłam, i z każdą sekundą dochodziło do mnie,że tak bardzo ich kocham - że każdy ich uśmiech, jest moim uśmiechem, i, że są tymi ludźmi, którzy sprawiają, że moje życie ma jakiekolwiek barwy - są ludźmi, dla których żyję, i dla których podnosiłam się z każdego dołka - są moimi iskierkami, światełkiem na niebie - są najlepszymi przyjaciółmi pod słońcem. || kissmyshoes

często pytają mnie dlaczego wyjechałam  dlaczego opuściłam osiedle  i miejsa  które kocham   odpowiedź jest prosta  bo w pewnym sensie chciałam uciec. uciec od ludzi patrzących na mnie wzrokiem typu:  to ta dziewczyna  co wiecznie się szwęda z chłopakami i ćpa   chciałam uciec od wszystkich   którzy mnie oceniali  twierdząc  że jestem tak bardzo złym dzieckiem   a nie mając pojęcia  że to nie tylko moja zasługa  ale też domu w którym zamiast miłości było piekło. chciałam uciec od miłości  która chowała się w każdym zakamarku tych szarych bloków  tylko po to by mnie wykończyć. i uciekłam   od szeptów  obelg  ocen i kłamstw  i nie czuję się tchórzem  wręcz przeciwnie   czuję się wygrana  bo zaczęłam nowe życie  bo nie pozwoliłam się zniszczyć  bo na nowo swobodnie oddycham.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 lipca 2013

często pytają mnie dlaczego wyjechałam, dlaczego opuściłam osiedle, i miejsa, które kocham - odpowiedź jest prosta, bo w pewnym sensie chciałam uciec. uciec od ludzi patrzących na mnie wzrokiem typu: "to ta dziewczyna, co wiecznie się szwęda z chłopakami i ćpa", chciałam uciec od wszystkich , którzy mnie oceniali, twierdząc, że jestem tak bardzo złym dzieckiem - a nie mając pojęcia, że to nie tylko moja zasługa, ale też domu w którym zamiast miłości było piekło. chciałam uciec od miłości, która chowała się w każdym zakamarku tych szarych bloków, tylko po to by mnie wykończyć. i uciekłam - od szeptów, obelg, ocen i kłamstw, i nie czuję się tchórzem, wręcz przeciwnie - czuję się wygrana, bo zaczęłam nowe życie, bo nie pozwoliłam się zniszczyć, bo na nowo swobodnie oddycham. || kissmyshoes

siedzieliśmy na plaży oglądając zachód słońca  i popijając desperadosa. dwóch kumpli wrzucało się nawzajem do wody  a reszta przyglądała się  śmiejąc się. gadałam z siostrą  żartując z czegoś  gdy nagle dostregłam Mateusza  który przyglądał mi się. co jest?  zapytałam uśmiechając się. patrzył na mnie zamyślony  również się uśmiechając.  niee nic  po prostu jestem szczęśliwy    odpowiedział  po chwili.  to dobrze. a dlaczego?  byłam ciekawa.  bo mam Cię obok  i mogę Cię dotknąć i przytulić  i po prostu jesteś tu.. i to mnie uszczęśliwia najbardziej    odpowiedział  patrząc mi w oczy.  moje słodkości    powiedziałam przytulając Go  i ukrywając łzy szczęścia w oczach   bo to takie piękne  wiedzieć  że ktoś tak bardzo docienia to  że jesteś obok.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 lipca 2013

siedzieliśmy na plaży oglądając zachód słońca, i popijając desperadosa. dwóch kumpli wrzucało się nawzajem do wody, a reszta przyglądała się, śmiejąc się. gadałam z siostrą, żartując z czegoś, gdy nagle dostregłam Mateusza, który przyglądał mi się."co jest?"-zapytałam,uśmiechając się. patrzył na mnie zamyślony, również się uśmiechając. "niee nic, po prostu jestem szczęśliwy" - odpowiedział, po chwili. "to dobrze. a dlaczego?"-byłam ciekawa. "bo mam Cię obok, i mogę Cię dotknąć,i przytulić, i po prostu jesteś tu.. i to mnie uszczęśliwia najbardziej" - odpowiedział, patrząc mi w oczy. "moje słodkości" - powiedziałam,przytulając Go, i ukrywając łzy szczęścia w oczach - bo to takie piękne, wiedzieć, że ktoś tak bardzo docienia to, że jesteś obok. || kissmyshoes

 sylwester...gonili Ciebie  a nie mnie.byłem tak naćpany  że złapaliby mnie jak katar kaszel  AIDS  ..  to mnie nie dotknęło   otarłem się.  ..  i jedyne gdzie uciekłem  to uciekłem w wódkę.

kissmyshoes dodano: 4 lipca 2013

"sylwester...gonili Ciebie, a nie mnie.byłem tak naćpany, że złapaliby mnie jak katar,kaszel, AIDS (..) to mnie nie dotknęło - otarłem się. (..) i jedyne gdzie uciekłem, to uciekłem w wódkę."

cz6. Kasia otworzyła pierwsza oczy  niż  Filip uśmiechnęła się i leżała koło niego czekała  jak wstanie . W  końcu obudził się  zeszli zrobić śniadanie . Zjedli porozmawiali Filip pożegnał sie z Kasią i poszedł do domu . Przyszedł jak  się przebrał i  zabrała  ją na spacer w  ich  ulubione miejsce  i powtarzał jak ją kocha i że głupi był zrywając z nią Ona na to Oj misiu  ciii już dała mu buziaka  nie mówmy o tym co było. Teraz musimy się postarać o to żeby było dobrze   i żeby nie było nigdy już  takiej  sytuacji misiu  On  na to dobrze kochanie .

szczesciabrak21 dodano: 28 czerwca 2013

cz6. Kasia otworzyła pierwsza oczy niż Filip uśmiechnęła się i leżała koło niego czekała jak wstanie . W końcu obudził się zeszli zrobić śniadanie . Zjedli porozmawiali Filip pożegnał sie z Kasią i poszedł do domu . Przyszedł jak, się przebrał i zabrała ją na spacer w ich ulubione miejsce i powtarzał jak ją kocha i że głupi był zrywając z nią Ona na to Oj misiu ciii już dała mu buziaka nie mówmy o tym co było. Teraz musimy się postarać o to żeby było dobrze i żeby nie było nigdy już takiej sytuacji misiu On na to dobrze kochanie .

cz5. Kasia zapomniała o gościach z tego wszystkiego  .Wzięła  Filipa za rękę i  weszli do domu  .Wstawiła róże do wazonu Album ze zdjęciami  położyła z resztą prezentu . Dołączyła do  znajomych szczęśliwa że ma Filipa przy sobie . Bawili się do rana . Kasi rodzice pojechali w odwiedziny  do  ciotki nad morze i mieli wrócić za  2 tygodnie. Goście  się rozeszli do domów . Kasia pożegnała się z  Jolą  bo jako ostatnia  wyszła przed Filipem .I jak Jolka wyszła Kasia szczęśliwa  Wreszcie !!sami i mogę  się  Tobą  nacieszyć misiu  . Oj kochanie brakowało mi tego niby tydzień ale dla mnie bez ciebie wieczność.Dobra misiu  choć mi pomożesz posprzątać   przed  sprzątaniem  wypili jeszcze piwo  porozmawiali  . Skończyli sprzątać Filip się żegnać chciał już z Kasia ale Kasia nie zgodziła się żeby on szedł do domu  więc został u niej . Poszli do niej do pokoju  przytulali się wygłupiali .Aż  przytuleni  usneli  .

szczesciabrak21 dodano: 28 czerwca 2013

cz5. Kasia zapomniała o gościach z tego wszystkiego .Wzięła Filipa za rękę i weszli do domu .Wstawiła róże do wazonu Album ze zdjęciami położyła z resztą prezentu . Dołączyła do znajomych szczęśliwa że ma Filipa przy sobie . Bawili się do rana . Kasi rodzice pojechali w odwiedziny do ciotki nad morze i mieli wrócić za 2 tygodnie. Goście się rozeszli do domów . Kasia pożegnała się z Jolą bo jako ostatnia wyszła przed Filipem .I jak Jolka wyszła Kasia szczęśliwa Wreszcie !!sami i mogę się Tobą nacieszyć misiu . Oj kochanie brakowało mi tego niby tydzień ale dla mnie bez ciebie wieczność.Dobra misiu choć mi pomożesz posprzątać , przed sprzątaniem wypili jeszcze piwo porozmawiali . Skończyli sprzątać Filip się żegnać chciał już z Kasia ale Kasia nie zgodziła się żeby on szedł do domu więc został u niej . Poszli do niej do pokoju przytulali się wygłupiali .Aż przytuleni usneli .

Cz4.Kasia wybiegła  zobaczyła Filipa przed  furtką wyleciała  jak szalona rzuciła mu się na  szyje zaczęła  płakać.On  myszko nie płacz   nie  skrzywdzę  Cię już nigdy żałowałem i żałuję do dzisiaj tego   że zerwałem i że wyżądziłem  Ci  tyle smutku Kocham Cię i nie wyobrażam sobie życia Kochanie bez Cb .Kasia uwiesiła mu sie na szyi Filip  za plecami miał ze sb   róże Kasi ulubione kwiatki i Album  z ich wspólnymi zdjęciami z tekstem piosenki. Filim wręczył jej prezent i powiedział wszystkiego najlepszego perełko    obyśmy byli  jak najdłużej razem i żebyśmy się nie kłócili Kocham Cię. Stali  tak przed  domem godzinę  goście się  zamartwili wyszli przed domem i Zobaczyli Kasie i Filipa całujących i przytulających się . Weszli do domu i bawili się dalej . Kasia zapomniała o gościach z tego wszystkiego  .Wzięła  Filipa za rękę i  weszli do domu  .Wstawił róże do wazonu Album ze zdjęciami  położyła z resztą prezentu . Dołączyła do  znajomych szczęśliwa że ma Filipa przy sobie . Bawili si

szczesciabrak21 dodano: 28 czerwca 2013

Cz4.Kasia wybiegła zobaczyła Filipa przed furtką wyleciała jak szalona rzuciła mu się na szyje zaczęła płakać.On myszko nie płacz , nie skrzywdzę Cię już nigdy żałowałem i żałuję do dzisiaj tego że zerwałem i że wyżądziłem Ci tyle smutku Kocham Cię i nie wyobrażam sobie życia Kochanie bez Cb .Kasia uwiesiła mu sie na szyi Filip za plecami miał ze sb róże Kasi ulubione kwiatki i Album z ich wspólnymi zdjęciami z tekstem piosenki. Filim wręczył jej prezent i powiedział wszystkiego najlepszego perełko , obyśmy byli jak najdłużej razem i żebyśmy się nie kłócili Kocham Cię. Stali tak przed domem godzinę goście się zamartwili wyszli przed domem i Zobaczyli Kasie i Filipa całujących i przytulających się . Weszli do domu i bawili się dalej . Kasia zapomniała o gościach z tego wszystkiego .Wzięła Filipa za rękę i weszli do domu .Wstawił róże do wazonu Album ze zdjęciami położyła z resztą prezentu . Dołączyła do znajomych szczęśliwa że ma Filipa przy sobie . Bawili si

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć