 |
czasem rozsądek musi wygrać z uczuciem,
twoje oczy już nie błyszczą na mój widok
|
|
 |
A kiedy już będę pewna, że nie wrócisz, będę krzyczała w poduszkę, żeby nikt nie słyszał jak cierpię.
|
|
 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś.
|
|
 |
Próbowała o nim zapomnieć lecz nie udało się.
Ciągle wracały wspomnienia, niespełnione marzenia i nadzieja, że kiedyś wróci.
|
|
 |
..bo gdybym dłużej patrzyła w Twoje oczy,
zwariowałabym, że nie mogę Cię dotknąć.
|
|
 |
W ironiczny sposób przyglądam się miłości na murach podpisanej.
|
|
 |
Tak często wracając do domu, czy to po szkole, czy to po zakupach, wyobrażałam sobie, że będziesz czekał pod moim blokiem. Że powiesz, że żałujesz. Że weźmiesz mnie za rękę, że przytulisz tak mocno, że nie będę umiała zaczerpnąć powietrza. Że wszystko już będzie pięknie, tak wspaniale. I nawet jeśli nie było Cię pod klatką, wchodząc po schodach wyobrażałam sobie, że stoisz pod drzwiami z bukietem herbacianych róż. Ale nie było Cię. Wtedy gasła nadzieja. Ale następnym razem wracając do domu znów wyobrażałam sobie to samo.
|
|
 |
W tym łkaniu, nie było bólu, ale tylko nagle rozbudzona, niezmierna miłość, przy której wszystko jest niczym.
|
|
 |
Są takie oczy, nie pozna pan po nich, że płakały. Wystarczy je otrzeć. A są takie, że płacz długo w nich stoi, nawet gdy dawno płakały.
|
|
 |
Wiem, że Twój umysł wskazuje Ci dwa kierunki, chociaż serce może iść tylko w jednym.
|
|
 |
Jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy. Przecież istnieje między nami tyle fajnych rzeczy.
|
|
 |
Wtedy, gdy razem tańczyliśmy nie istniało nic. Ludzie którzy grali, parkiet na którym byliśmy, oraz myśl, że nie powtórzymy tego po raz kolejny.
|
|
|
|