 |
Nie wiem, czy chcę, żeby ludzie wiedzieli, że ja tak bardzo czuję. Nie chcę ludziom pokazywać, że się czasami boję, że mam swoje strachy, słabości, bo mogą powiedzieć – aha, to ty jesteś zwyczajna... I machną na mnie ręką. Więc czasami lepiej nie mówić – niech sobie myślą że jestem „stalową damą”. Najważniejsze, żeby przed sobą nie udawać.
|
|
 |
Jeśli ona powie "nie" to nie dlatego, że jej na Tobie nie zależy.
Od długiego czasu ochrania swoje serce. Boi się.
|
|
 |
A wiesz co jest jeszcze straszniejsze niż bycie samą? Wiesz co jest gorsze? Bycie samą z niewłaściwym facetem przez resztę życia. Rozumiesz?
|
|
 |
A ona siedząc koło niego wdychała w raz z tlenem każde słowo wypowiedziane z jego ust.
|
|
 |
Wiesz, co jest najgorsze? To, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. Nigdy nie umiałam. Nigdy.
|
|
 |
Myślisz, że tak łatwo się odkochać ? Że wystarczy kogoś innego poznać ? Że złe cechy wypisać ? Naiwna jesteś, wiesz... To nie przejdzie tak łatwo. A może Ty nie chcesz, żeby przechodziła, co ? Przyznaj się... Ty go chcesz nadal kochać, prawda ? Nadal Ci na nim cholernie zalezy... Och, nie oszukuj się . Przecież wiesz, że on ma Cię gdzieś, nic go juź z Tobą nie łączy. I nie łudz się, że kiedyś puści sygnał, czy, że może o urodzinach będzie pamiętał . Ha , On celowo tego nie zrobi, celowo zapomni... Przejrzyj na oczy w końcu ! To tak cholernie trudne, ale musisz być silna
|
|
 |
Znalazłem te usta, których kształt kocham, gdy się śmieją.
|
|
 |
Nie zapomniałam.. Nie przestałam kochać.. Nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. I wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz. I tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc Cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Kocham Cię wciąż.. Tak bardzo mi Ciebie brakuje.. Nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. Lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.
|
|
 |
Zawsze jednak zakochiwała się w niewłaściwych facetach,którzy pod wieloma względami stanowili jej przeciwieństwo.
|
|
 |
To był jeden z najlepszych i jednocześnie najbardziej zwariownaych dni w moim życiu. Wciąż go wspominam, codziennie przeżywam go w swojej głowie od początku do końca. Śledzę każdą zmianę jego nastroju, przechadzam się z nim ścieżkami, na powrót doświadczam razem spędzonych chwil. A On? pamięta to jeszcze?
|
|
 |
Spotkałam mężczyznę i zakochałam się w nim.
Pozwoliłam sobie na to z prostego powodu: niczego od niego nie oczekuje. Wiem, ze za parę miesięcy będę daleko stąd, a on stanie sie tylko odległym wspomnieniem, ale nie mogłam już dłużej znieść życie bez miłości, dusiłam się.
|
|
 |
Nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
|