|
ona: wiek 15 lat, blondynka przy kości, uczennica drugiej klasy gimnazjum, tapeciara z dobrego domu. pewnego dnia na feriach poszła pić na ośkę z kolegami. przechodził obok nas z koleżką, przyszedł i się przywitał. mieszkała koło cmentarza, a oni właśnie tam podążali więc ją odprowadzili. przy cmentarzu podali jej swoje numery. spotkała się z nim na następny dzień - walentynki. to miała być ironia ?. obydwoje wolni, a świętowali walentynki razem, na początku jak zwykli znajomi. ale było po nich widać że chcą czegoś więcej. zbliżył się do niej i czule pocałował po czym wziął ją na kolana, śmiała się z niego że wytrzymuje jej ciężar i nie łamią mu się nogi, znów czule pocałował i się uśmiechnął. powiedział że jego poprzednia była cięższa i od zawsze wolał takie. zbytnio jej nie pocieszył ale cóż. starała się o tym nie myśleć, lecz o cieple jego ust, które z chęcią mu zagryzała. następnego dnia powiedział jej o sobie wszystko. CZ1 / zm_
|
|
|
z przerażeniem patrzę na to co się z nami stało. i zastanawiam się, czy tak naprawdę tego chcieliśmy kiedy mówiliśmy 'na zawsze'?
|
|
|
nienawidzisz go tak, że byłabyś w stanie zakończyć tą znajomość. ale kochasz go na tyle, że wzięłabyś telefon i dzwoniła z przeprosinami, że to zrobiłaś.
|
|
|
po tylu miesiącach płakania, odpuściłam sobie. nie przestałam go kochać, ale nie chciałam już sprawiać sobie bólu patrzeniem na jego obojętność. i wiecie co? wrócił, wrócił mój stary kochany chłopak. znów poczułam jak to jest być kimś ważnym dla kogoś. dużo razy obiecywałam sobie, że już nie chcę go więcej widzieć ale tak naprawdę chciałam, żeby wrócił, przytulił mnie i obiecał, że już nigdy nie odejdzie. nie wybaczyłabym sobie gdybym teraz ja to zniszczyła. teraz wszystkim ludziom, którzy nie wierzyli, że znów będziemy razem, z przyjemnością śmieje się w twarz. widzicie? bo tak to właśnie jest, prawdziwa miłość przetrwa wszystko.
|
|
|
Kali - Piękna i Bestia przy naszej historii to na prawdę nic. / zm_
|
|
|
boję się burzy, gdy mnie przytulił rozwiał cały strach. / zm_
|
|
|
zależy Mu jeszcze choć trochę ?. / zm_
|
|
|
nikt nie zastąpi mi Ciebie. nikt nie będzie mówił tak słodko "kotek". nikogo "kocham" nie będzie takie szczere. nikt nie da mi poczucia bezpieczeństwa w swoich ramionach. o nikim nie będę układać historyjek przed snem. nie będę czytała kilkanaście razy smsa od nikogo innego. słysząc Twoje imię, zawsze będę mieć Ciebie przed oczami. rozumiesz? nigdy do końca nie zapomne.
|
|
|
i mimo wszystko chciałabym mu podziękować za ten rok i kilka miesięcy. za wszystkie przeżyte razem chwile, śmiech. za momenty w których czułam się jak najszczęśliwsza dziewczyna na świecie. za to, że dawał mi motywacje do dalszej walki z problemami. był zawsze, nawet po największej kłótni, którą jak zawsze wywołałam z niczego. pomagał mi rozwiązywać problemy, pojawił się w najgorszym momencie mojego życia. pamiętam jak bałam się Tobie zaufać a ty obiecałeś mi, że jeżeli dam Ci szansę to nigdy nie pożałuje. i nie żałuje, nawet teraz. dziękuje za miłość i okazane serce.
|
|
|
|
Każda kropla krwi, posiada inną historię. ~ bezznakumiloscii ~ .
|
|
|
Fun-Box - autodestrukcja.
|
|
|
zrobił ze mnie wrażliwą niunie, teraz przez Niego znów płynie łez strumień. / zm_
|
|
|
|