 |
Wybierasz siebie na dane półrocze. To skomplikowane, zależy od obecnej grupy koleżanek, od tego, z kim się pierdolisz, od gazet, które czytasz, od twojej starszej siostry lub brata, od koncertów, na które chodzisz. Ale masz nieograniczone możliwości.
|
|
 |
Boże, proszę, tylko nie to. Tylko nie kolejny dzień.
|
|
 |
Znowu oszukali nas
Znowu się coś pojebało
|
|
 |
Tłumaczył słabe stany losami największych.
|
|
 |
Nie chcę podziałów. Biedni-bogaci? Gdzie jedność?!
|
|
 |
Pamiętaj, możesz być mocny, nie tylko w gębie.
|
|
 |
Jak mnie jakiś debil wkurwi to mu mówię "Pa pa, z Bogiem".
|
|
 |
' co z Nią?'-rzuciłam jako pierwsze pytanie.nie chciał zbytnio mówić-widziałam to po Jego twarzy,więc naciskałam jeszcze bardziej,bo znając Go-wiedziałam,że jest powód.'smuci się?dużo płacze? mów'- nalegałam,patrząc się w ekran laptopa non stop,i czekając na odpowiedź.'przeżyła to,dość mocno. powoli się ogarnia'-powiedział przyjaciel.'mieszka u mnie oczywiście'-dodał.odetchnęłam z ulgą.'a co z Nim?'-zapytałam.przyjaciel uśmiechnął się znacząco.'muszę iść,wiesz.wyciągam Iwete na spacer'-zmienił nagle temat.'mów w tej chwili!' - wydarłam się.'mówiłem,że się Nią zaopiekuję? i,że zadbam o Nią? i ,że zawsze przy Niej będę?'-zapytał. 'no ta'- odpowiedziałam,a w zamian dostałam cwany uśmiech,który mówił mi wszystko.'więc?'-próbowałam coś z Niego wyciągnąć.'dwa szwy i złamane żebro.mówiłem,nie dam zrobić Jej krzywdy. buziak,lecę na spacer'-powiedział,rozłączając się,a ja lekko się uśmiechając potwierdziłam się w swoim przekonaniu,że zostawiłam siostrę w dobrych rękach. || kissmyshoes
|
|
 |
Znajomi? Ilu z nich dziś mijam obojętnie
I to ta obojętność tak rozbija mnie kompletnie.
|
|
 |
Nie wiedzą, że ja wiem jak to jest nie mieć szczęścia.
|
|
 |
Głęboko w sercu schowałem kilka wspomnień,
nie lubię rozstań, więc chyba lepiej nie znać się w ogóle.
|
|
|
|