 |
|
` uwolnić mrożone truskawki ! / panterqa
|
|
|
|
może się okazać, że ta szansa na zmianę była tylko jedna / panterqa
|
|
|
|
Samotna róża na półce czeka,
przywołuje me wspomnienia, z bardzo daleka,
z tamtych dni, co przepłynęły jak rzeka ,
dalej czeka a czas nie zwleka, ciągle ucieka...
|
|
|
|
oczy powiedzą ci wszystko co musisz wiedzieć o życiu, szkoda że wszyscy dookoła nas są ślepi / panterqa
|
|
|
|
- ' to nie brzmi zbyt magicznie. Raczej naukowo. ' - bo to jest nauka. nie wszystko w naszym życiu to magia. ' - co w takim razie nią jest? ' / panterqa
|
|
|
|
Usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, musiałam mieć super zdziwioną minę, kiedy zobaczyłam że to On. Powinnam powiedzieć cos w stylu: 'hej, co słychać?' bo przecież jesteśmy przyjaciółmi i w sumie zamierzałam to zrobić, ale jedyne co zdążyłam zrobić, to otworzyć usta i powiedzieć 'eeee' bo przerwał mi i powiedział że chce, żebym do niego wróciła. Zatkało mnie. Zapytałam po co. Odpowiedział 'po to' po czym złapał mnie za rękę, splótł swoje palce z moimi, drugą rękę zamknął drzwi, przyciągnął mnie do siebie i mnie pocałował. Nagle wszystko zrobiło się czarne, usłyszałam czyiś głos wołający 'Patrycja!'. Otworzyłam oczy i zobaczyłam moją mamę, mówiącą 'Jak się czujesz? Nadal masz gorączkę...'. I nagle zrozumiałam, że to wszystko był sen. Jedna wielka pieprzona fikcja! Zawsze kiedy jestem chora, śni mi się to, czego tak naprawdę, w głębi serca chcę... / panterqa
|
|
|
|
Zawsze mocno się malowała, zakładała bluzki z głębokimi dekoltami, wysokie obcasy, paznokcie malowała czerwonym lakierem, jej włosy były perfekcyjnie wystylizowane. Patrzyła na kobiety z pogardą i wyższością, na mężczyzn uwodzicielskim wzrokiem i kuszącym uśmiechem, kręcąc przy tym biodrami. Ale to była tylko gra. Ona i jej dwa oblicza. / panterqa
|
|
|
|
Moja czkawka ma czkawkę :)) / panterqa
|
|
|
|
Wierzę w to, co robię,wierzę że robię to najlepiej jak potrafię. Nie potrzeuję czyjejś aprobaty. / panterqa
|
|
|
|
Nawet nie zapytał dlaczego chcę odejść, nie obchodziło go to, on chciał to skończyć, poprostu nie miał na tyle charakteru by spotkać się z własnej inicjatywy i zerwać ze mną, więc czekał aż ja go wyręczę. Doczekał się, mam nadzieję że jest zadowolony... / panterqa
|
|
|
|
To co najbardziej kochałam w nikotynie, to że mnie zabijała, a teraz kiedy umieram, pokochałam Ciebie.... / panterqa
|
|
|
|
Dodaj komentarz
