 |
|
Chciałabym mu opowiedzieć wszystkie te pieprzone rzeczy, które nie dają mi spać po nocach, te takie tam uczucia, tę całą miłość.
|
|
 |
|
Tam jest to wszystko, parę drobiazgów, masa zdjęć, bokserki, płyty, jakieś Twoje koszulki, perfumy, masa innych rzeczy, tam, w tej papierowej torebce, zawiniętej w folie i schowanej do kilku coraz większych pudełek, zaklejonych dokładnie taśmą, tak jakbym bała się, że wspomnienia związane z nami wyjdą stamtąd i zaczną mnie dusić.
|
|
 |
|
Budzę się i teraz znowu mogę iść dalej...
|
|
 |
|
Gaz do dechy i rura przez to życie ;]
|
|
 |
|
A może w końcu będzie już dobrze...?
|
|
 |
|
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
|
Jestem opętana i szalona i nieszczęśliwa i wariuje, a to wszystko kurwa dlatego, że kiedyś kogoś tam kochałam.
|
|
 |
|
I nagle nienawidzisz siebie, nienawidzisz się z całego serca choć jeszcze przed chwilą czułeś się fantastycznie, czujesz że nie masz nic , nie masz nikogo, jesteś nikim.
|
|
 |
|
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
 |
|
a teraz, zostań ze mną już na zawsze, czarując każdym ze słów spraw, że uwierzę nie tylko w siebie, ale i w Nas razem. daj mi tą pewność, że to Ty jesteś tym wszystkim, za czym na co dzień nieustannie tęsknię, o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu, ale również tuż przed snem. / endoftime.
|
|
 |
|
znacie to?: mijacie kogoś kilka lat na korytarzu, codziennie wasze spojrzenia się spotykają, ale nie wywołują żadnej reakcji i nagle coś się zmienia. Jego głos słyszysz z daleka, zapach czujesz już na sąsiednim korytarzu, a spojrzenie wyczuwasz na sobie choćby trwało sekundę... raffalkova.
|
|
 |
|
Nie mogę znaleźć faceta, który by nie bolał.
|
|
|
|