 |
|
przez niego mam ochote odebrać sobie życie, ale przecież przyjaciele są ważniejsi.
|
|
 |
|
nic dwa razy tak samo się nie zdarza.
|
|
 |
|
uczuła, że i w niej, pomimo wszystko, szarpie się serce wzburzone i że się z niego wyrywa głucha i śmiertelna nienawiść. / niewidoczna.niezniszczalna
|
|
 |
|
po chwili na długiej czarnej rzęsie ukazała się jedna wielka łza. samotna łza. sygnał bezdennej rozpaczy. przestała się śmiać. wciąż patrzyła na tę błyszczącą łzę, która już teraz była na jej dłoni. jedna łza, która pochłonęła jej uwagę, pamięć i jakby całą duszę. / niewidoczna.niezniszczalna
|
|
 |
|
śnieg jest wyjątkowo smaczny w tym roku. / niewidoczna.niezniszczalna
|
|
 |
|
Budzę się rano. Zakładam swoją twarz. Tą, która pomoże mi przebrnąć przez kolejny dzień.
|
|
 |
|
Nie widzisz że okłamujesz sam siebie? Nie możesz zobaczyć świata przez lustro.
|
|
 |
|
Spójrz na mnie i zobacz, że jestem prawdziwa. Czuję to, co tylko ja mogę czuć.
|
|
 |
|
w tej głowie myśli są głębokie. czasem nawet nie mówię czy ktoś tu jest i nie udaje.? znów odeszłam w mój świat .
|
|
 |
|
Coś jest nie tak z moim językiem. Słowa mi uciekają. Jąkam się i potykam. Jakbym nie miała nic do powiedzenia.
|
|
 |
|
Zburz swe obronne mury. Nie używaj zdrowego rozsądku. Jeśli spojrzysz, to zobaczysz, że świat jest pięknym wypadkiem. burzliwym, soczystym, bogatym, stałym. pragnę tego spróbować, nie mogę tego zmarnować.
|
|
 |
|
Nie znasz mnie. Nie ignoruj mnie. Nie, nie rozumiem dlaczego nie chcesz ze mną rozmawiać. To mnie boli, że jestem taka niechciana za nic. Nie mów rzeczy przeciwko mnie bo sprawisz że odejdę.
|
|
|
|