Właśnie tak, podnoszę głowę, patrzę na niebo
By choć przez chwilę nie czuć się jak dnia każdego
Pytam dlaczego lecz znów odpowiedzi nie ma żadnej
Wiem tylko jedno, że zawsze wstanę gdy upadnę
Nie potrafię wygrywać, nie potrafię panować, nigdy nie wygram tej gry. Jestem zagubiona, jestem daremna, nigdy nie będę taka sama. Nie będę biec, nie będę lecieć, nigdy tego nie zrobię. Nie mogę odpocząć, nie mogę walczyć. jestem stracona.