|
Puste ściany pełne rozczarowania, smutne oczy i lekko drżące serce .
|
|
|
codziennie uwodził mnie od nowa. codziennie czułam się tak jakby dopiero zaczynał się o mnie starać. każda randka wyglądała tak jak pierwsza. codziennie odkrywałam w Nim coś nowego. każde 'kocham Cię' skierowane w moją stronę było coraz mocniejsze. każdy, nawet najmniejszy upominek od Niego, miał przeogromną wartość. każdy dotyk był jak ten, kiedy pierwszy raz wsunął rękę pod moją bluzkę. || kissmyshoes
|
|
|
Pluszowy miś, to twój konkurent. Maciewiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca,do targania. Tylko, że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.
|
|
|
- musimy porozmawiać . chcę powiedzieć Ci coś ważnego . - Wiem, ja Ciebie też ;*
|
|
|
Twoja obecność warunkiem mojego szczęścia..
|
|
|
" Miłość uskrzydla, uczy latać za Tobą pójdę w ogień, lub na koniec świata..! " - Stok. ♥
|
|
|
|
'będę przy tobie' to najlepsza obietnica, jaką może złożyć przyjaciel ♥
|
|
|
[cz.1]późna, ciemna noc. ledwo naciągając na siebie ulubiony sweter, biorę kubek mocno posłodzonej herbaty i wychodzę na balkon. ukochany fotel, dobra melodia w uszach i niewielki kawałek panoramy miasta w oczach. tylko ja, ja i myśli. ja, która z dnia na dzień coraz bardziej lęka się życia, które prawdopodobnie chce ją uodpornić na wszystko, co tylko jest możliwe. ja, która z dnia na dzień coraz bardziej boi się zaufać ludziom, lecz mimo to, jest coraz silniejsza i pewniej stawia kroki. pozornie wielki człowiek, który czasem gubi się w tym wszystkim i w ciągu minuty potrafi przeobrazić się w coś, co określić można gąbką. bezuczuciowym przedmiotem nasiąkniętym żalem wyciskanym z coraz to większą siłą. gdzieś w tle wyjące psy. na niebie biało-czerwone kropki, pędzące jakby w stronę księżycowej pełni. być może w którymś z tych samolotów, właśnie teraz, w tym momencie, ktoś stwierdził, że rozpoczyna nowe, lepsze życie./keepyouforever
|
|
|
[cz.2] być może ktoś kogoś rzucił, albo jakimś cudem odnalazł sens we wszystkim, co wokół go otacza, może w ogóle tego, do czego dąży dniami, miesiącami. być może ktoś wyznaje komuś miłość. właśnie, być może. najbardziej boli to, że nigdy, ale to kurwa nigdy, przenigdy nie da się mieć pewności chociażby w tym, że w którymś z tych samolotów lecą jacykolwiek pasażerowie. a uczucia? znaleźć pewność w uczuciach w XXI wieku? dziś? dziś, kiedy nie postawisz kroku, bez wcześniejszego, dokładnego sprawdzenia podłoża, a spotkanie na ulicy człowieka lojalnego, prawdomównego graniczy z cudem?/keepyouforever
|
|
|
'wypij kiedyś za moje szczęście z Nią' - powiedziałam bezczelnie. popatrzyłam na Niego i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam: 'nie ma sprawy, wypiję'. spojrzał na mnie krzywo, po czym dodał:' i nie pojedziesz mnie? nie masz nic przeciwko? nie jesteś zazdrosna?'. zaśmiałam się i powiedziałam:'człowieku, dla mnie byłeś przygodą'. uśmiech zszedł z Jego twarzy i widziałam, że pojawił się smutek choć starał się to ukryć. odwróciłam się i odeszłam, zaciskając oczy by nie pojawiły się w nich łzy. tak,kłamałam.
|
|
|
|