 |
sama pcham się w kłopoty, ale potrzebuję kogoś kto mnie z nich wyciągnie, ludzie no.
|
|
 |
daj mi chociaż jeden powód, dla którego mogłabym zostać.
|
|
 |
jestem z tobą, nie przeciwko.
|
|
 |
z łazami w oczach nie radzę sobie z problemami. to takie naiwne.
|
|
 |
'zimno, nie?' po czym tuli się do mnie, jak opętany, stukając dolną szczęką o górną, insynuując co chwila deszcze, a kiedy swoją dłonią odnajduję Jego - jest fest gorąca.
|
|
 |
i lubię czuć Jego gorącą dłoń pod koszulką w środku lekcji, i lubię, kiedy mruczy mi do ucha wyuzdane propozycje połączone z planami na dzisiejszy wieczór, które posiada względem mnie. niemoralne? mała, po prostu przyznaj, że boli, bo niedostępne.
|
|
 |
jaka właściwie jest miłość?
|
|
 |
|
pierdolę to, że wam się nie podoba.
|
|
 |
zasługują na to, na coś więcej niż mają, na to, żeby wiedzieć, że marzenia się spełniają. / pezet
|
|
|
|