 |
|
lekcja geografii. czuję wibracje w kieszeni, po cichu wyjmuję fona i czytam ' haha. wiem, że masz geo. też jej nienawidzę. ale nie martw się. i tak Cię kocham :* ' ten jeden esemes sprawił, że zaczęłam się cieszyć i ociekać entuzjazmem. ' a panna co taka zadowolona?' - zapytała nauczycielka. 'lepiej niech pani nie pyta, poważne sprawy' - powiedziałam i razem z cała klasą wybuchnęliśmy śmiechem. / zamknij.sie
|
|
 |
|
Zdecydowanie za wiele o Tobie myślę. Zbyt często i zbyt intensywnie. Wychodzę z domu z kubkiem herbaty w dłoni, ubieram sukienkę tył do przodu, maluję usta tuszem do rzęs, nie potrafię skupić się na normalnym funkcjonowaniu. Powinieneś czuć się winny. Powodujesz paraliż moich szarych komórek. / bankamydlana
|
|
|
|
Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz do mnie napisałeś. Byłam zaskoczona, ale i szczęśliwa. Nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą, ale tak było. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę, spotkanie, w końcu nasz pierwszy pocałunek. Pamiętam wszystko i niech to się nigdy nie kończy. / bankamydlana
|
|
|
|
nawet czas potrafi wywinąć taki numer , że z najgorszego wroga robi najlepszego przyjaciela , za którym skoczyłabyś w ogień. / veriolla
|
|
|
|
przez przypadek zaczęliśmy, przez przypadek skończyliśmy. / bankamydlana
|
|
|
|
jaki on był? kochany? nie, na pewno nie! był arogancki, ironiczny, niezależny i bezwzględny. a najciekawszym był fakt, że mimo to go kochała. / bankamydlana
|
|
|
|
kochanie, to nie jest tak że ja Cię będę kochała a ty mnie będziesz ranił. Nadejdzie czas kiedy wszystko się odwróci / bankamydlana
|
|
|
|
pierdolić takich ludzi co w oczy przyjaciele a za plecami skurwiele. / bankamydlana
|
|
|
|
I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć / bankamydlana
|
|
|
|
Mam dziewiętnaście lat i niepotrzebna mi osobowość, ponieważ mam charakter. / dobranocslonko
|
|
|
|
Pokazałeś palcem na jedną z dziewczyn, mówiąc do kolegów, że Ci się podoba. Odruchowo zaczęłam analizować jej wygląd, sposób bycia i gesty. Starałam się do niej upodobnić. Pomimo tego, że obiecałam sobie, nigdy nie zmieniać się dla mężczyzny. Doskonale wiedząc, że i tak nie dostrzeżesz mojego poświęcenia. / invvicta
|
|
|
|
Dodaj komentarz
