 |
|
`.Ona. lubiła siadać na jego kolanach w zimne, jesienne wieczory. w ręku zawsze trzymała jego ciepłe dłonie, która ogrzewały ją samą.ubierała jego ulubioną bluze, a jej włosy powiewał wiatr.jej twarz była wypełniona radością, jej usta rwały się do tego by powiedzieć mu słodkie 'kocham cię'.
|
|
|
|
`.- Bedziesz? - Bede. - Zawsze? - Zawsze. - Gdzie? - Przy Tobie. -Obiecujesz? - Nie.!:(
|
|
|
|
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia.
|
|
|
|
- Kocham cię! -coooo?! -w googlach sobie wpisz jak nie rozumiesz !
|
|
|
|
jej ulubione słowo wypowiadane przez niego to 'maleńka' . usłyszała kiedyś jak mówi to do innej. nie mogła zrozumieć co zrobiła źle, dlaczego on ją tak zranił. podeszła do nich i stojąc zadała sobie nożem cios w serce. umarła na jego rękach. to najpiękniejsza śmierć jaka może się przydarzyć. / acosiebede
|
|
|
|
po raz 4 przyszedłeś do mnie i powiedziałeś mi jak bardzo mnie kochasz i przepraszasz za to co się wydarzyło. że byłeś głupi i bardzo żałujesz. lecz ja przez ten czas wiele zrozumiałam i nie dam ci kolejnej szansy. nie w tym życiu maleńki. ;**
|
|
|
|
siedziałam na łóżku, tysiące razy pisząc na kartce 'miłość'. przybiegła do mnie moja młodsza siostra. zapytała co to miłość. 'bo widzisz kochanie. miłość to takie uczucie kiedy bardzo kogoś kochasz a niedługo potem ta osoba cię rani' . ' ale psecies ja tes cie kocham a ty mnie nie ranis.' 'maleńka, to jest miłość z wzajemnością. taka miłość zdarza się bardzo rzadko pomiędzy dziewczyną a chłopakiem' 'nigdy nie będę mieć chłopaka. ' ' porozmawiamy za parę lat' 'dobze ale pamiętaj ze cię bardzo kocham' i niezdarnie wdrapała się na moje kolana przytuliła i pocałowała mnie w nos. 'też Cię kocham skarbie. ;*' / acosiebede
|
|
|
|
Robiąc porządki otworzyła szafkę i całą jej zawartość wysypała na podłogę. W stertach pogniecionych ciuchów, zeszytów i kosmetyków ujrzała jego zdjęcie. Stała tak chwilę wpatrując się w nie, nagle ugięły się pod nią kolana i zapłakana opadła na łóżko. Myślała że już jest jej obojętny, że już nic dla niej nie znaczy. Jednak myliła się, bo on nadal był cholernie ważny./plasticova
|
|
|
|
Pamiętam dzień,w którym pierwszy raz do mnie napisałeś.Byłam zaskoczona,ale i szczęśliwa.Nie mogłam uwierzyć,że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą.Ale tak było..Pamiętam naszą pierwszą rozmowę,spotkanie..w końcu nasz pierwszy pocałunek..Pamiętam wszystko choć od naszego ostatniego spotkania minął prawie miesiąc , miesiąc , który odmienił moje życie,który przewrócił je o 180 stopni,który rozpieprzył wszystko co było tak poukładane..Dziś to ja spędzam samotne wieczory, to ja płacze w poduszkę i śpie z pluszakiem nazwanym Twoim imieniem.. zrobiłabym wszystko by móc choć na chwilę utonąć w Twoich ramionach i zatopić swoje usta w Twoich wargach...Nawet nie wiesz jak mi cholernie Ciebie brakuje! / bez-pomyslu-na-nick
|
|
|
|
Nawet całując innego, nadal o nim myślała... / plasticova
|
|
|
|
W szkole nie mogła znieść tego wzroku. Jego wzroku, który prześladował ją na każdym kroku.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
