 |
A łzy? A łzy właśnie zaczęły mówić za mnie jak się czuję.
|
|
 |
Prawdziwy przyjaciel powinien wiedzieć, że o niektórych rzeczach nie powinien rozmawiać z innymi.
|
|
 |
Znowu to samo, muszę ściągnąć rolety z okien, wpuścić trochę światła
i znów udawać, że jest dobrze, a nie jest dobrze od dawna.
|
|
 |
Pamiętasz jak uderzenia serca zmieniały swój rytm, kiedy tylko był obok? Jak coś spowalniało myśli i zatrzymywało wzrok, kiedy stał tak przed Tobą? Jak drżały Ci dłonie, kiedy lekko obejmował Cię w pasie? Jak błyszczały źrenice, kiedy patrzył prosto w nie? Jak mimowolnie uśmiechałaś się, kiedy jego wargi dotykały Twoich ust? Jak czułaś, że to wszystko jest naprawdę? Jak byłaś pewna, że masz go? I tak pozostanie już na zawsze? Pamiętasz? / endoftime
|
|
 |
"Masz taki moment w życiu, że chcesz ze sobą skończyć, jesteś przy zdrowych zmysłach i nie cierpisz na żadną, pierdoloną depresję, po prostu męczysz się w tym fałszywym świecie, który ma jednego Boga, mamonę i każdego dnia organizuje nam pierdolony wyścig szczurów i powiem wam jedno, mnie to życie nudzi i nie daje mi żadnych przyjemności, po prostu nie jest dla mnie." / psychomiszcz
|
|
 |
Za głośno krzyczy sumienie by wódka je uciszyła. / melancolie
|
|
 |
spróbuj zamknąć oczy i pomyśl o mnie chwilę. poszukaj w umyśle tylko tych chwil, które były dobre. nie zważaj na to, że coś wychodziło nie tak. przecież staraliśmy się wszystko naprawiać. przecież zmuliła by nas ta monotonia. przecież nie zawsze musiało być słodko. przecież kłótnie czegoś nas uczą. przecież zrozumieliśmy, że mimo wszystko jesteśmy dla siebie, że to co jest teraz między nami jest cholernie ważne, że Ty i ja tworzymy jedność, że to co jest między nami wciąż trwa i wciąż jest ważne. to chyba miłość. / notte.
|
|
 |
Nie pytaj jak się czuję, bo szczerze? czuję się jak pies, którego właściciel przywiązał do drzewa, bo mu się znudził. Czuję się jak szmata, którą każdy wyciera podłogę. Czuję się tak jakby zawaliło się na mnie sto pięter. Czuję się tak, jakbym nie istniała, zniknęła.
|
|
 |
Krótko i na temat: albo jesteś, albo Cię nie ma. nie istnieje nic pomiędzy.
|
|
 |
Tak bardzo nie mam pojęcia co zrobić.Tak strasznie trudno jest mi podjąć jakąkolwiek decyzję.Tak cholernie mocno czuję, że ponownie źle wybiorę. Tak bardzo się boję.
|
|
 |
Jesteś błędem,który popełniłam setki razy, i który popełniłabym kolejny raz, z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
wraz z każdą łzą wylaną przez moje oczy, które już nie mają w sobie tej iskry - wypłakiwałam Ciebie. każdą Twoją cząstkę, każdą emocję, każdy uśmiech. płakałam tak długo, że w pewnym momencie nie byłam w stanie tego powstrzymać. wypłakałam serce, nie umiem już kochać. zabiłeś je, miej chociaż odwagę przyjść na jego pogrzeb, który odbywa się codziennie, gdy próbuję poczuć cokolwiek. / veriolla
|
|
|
|