 |
tak, wiem, że nic nie trwa wiecznie. wiem, że nie zawsze mamy to, czego chcemy. ale nie potrafię zrozumieć, że miłość nie ma żadnego znaczenia i to że Cię kocham się nie liczy.
|
|
 |
przestałam się uczyć. wszystko mnie denerwuje. nie mam ochoty wstawać z łóżka. nic mnie nie obchodzi. jebana miłość.
|
|
 |
zbyt wielu osobom zbyt łatwo zaufałam.
|
|
 |
ta niepewność. ten strach. ten lęk przed miłością.
|
|
 |
kiedy za każdą chwilę szczęścia płaciłaś podwójnie, przestajesz o nim marzyć.
|
|
 |
zaufam Ci, ale jeżeli będziesz kolejnym, który odrzuci moją miłość, przysięgam, że umrę.
|
|
 |
mogę oszukiwać siebie, ale nie mogę oszukać serca. ono tęskni i Cię kocha. ono wierzy, że kiedyś będzie Twoje.
|
|
 |
nie porównuj mnie z nią. ja Cię kocham. ba, chciałam nawet na Ciebie poczekać, tyle ile będzie trzeba. chciałam byśmy zbudowali swoje wspólne szczęście. to Ty pozbawiłeś mnie wszelkich złudzeń. odebrałeś mi marzenia niszcząc tym samym moją nadzieję na Twoją miłość.
|
|
 |
na chwilę się zapominasz i jesteś z Nim niewyobrażalnie szczęśliwa. potem sobie przypominasz, że On nie jest Twój i zaraz będzie musiała Go "oddać". wiesz, że nie możesz się od Niego uzależnić, choć już dawno to zrobiłaś. wiesz, że On zaraz odejdzie a Ty zostaniesz. i będziesz musiała żyć dalej, jak gdyby nigdy nic.
|
|
 |
uczę się bez Ciebie żyć. wcale tego nie chcę. i wcale nie twierdzę, że tak będzie lepiej. po prostu czuję, że tak musi być.
|
|
 |
patrzyła w niebo i zastanawiała się, czy on wiedział, że ją traci.
|
|
 |
zbyt wiele uczuć, by wyrazić to słowami.
|
|
|
|