 |
widzisz Go i skręca Ci się serce. ono chce, by On je przytulił.
|
|
 |
masz szansę na szczęście. ale dla Ciebie nie liczy się nikt inny, chociaż wiesz, że nigdy nie będziecie razem.
|
|
 |
i tak mogłoby być już zawsze.
|
|
 |
przylep uśmiech do ryja i nie pozwól, by ktoś zobaczył, że znowu życie przyjebało Ci w twarz.
|
|
 |
teraz już na pewno wiedziała, że On nie będzie jej, a ona Jego. że jedyne co kiedyś jej zostanie to piękne wspomnienia. że On niedługo zacznie układać sobie życie. ale nadzieja była silniejsza.
|
|
 |
oddałaby wszystko za Jego jedno kocham.
|
|
 |
i zatapiała się w tej miłości, choć wiedziała, że to samobójstwo.
|
|
 |
kiedyś poczujesz to co ja. tylko, że wtedy ja już się z Ciebie wyleczę.
|
|
 |
jak byłam mała, to wierzyłam w szczęśliwą miłość. śmieszne, nie?
|
|
 |
musisz znowu zabawić się w mordercę i zabić tą miłość, bo inaczej to ona zabije Ciebie.
|
|
 |
i znowu to samo uczucie. znowu nie możesz kurwa zrobić nic.
|
|
 |
tęskniła tak, że nie mogła normalnie oddychać.
|
|
|
|